Portugalska Partia Socjalistyczna poinformowała w niedzielę o ponownym wyborze Jose Socratesa na swego sekretarza generalnego większością 93,3 proc. głosów. W środę Socrates podał się do dymisji jako premier, gdy parlament odrzucił jego program oszczędności.
Wszystkie partie portugalskie opowiadają się za szybkim przeprowadzeniem wyborów - informuje agencja Lusa, powołując się na wyniki rozmów sondażowych, które prezydent Anibal Cavaco Silva przeprowadził z przedstawicielami sił politycznych.
Nowe wybory są "jedyną możliwością przezwyciężenia kryzysu" powiedział przywódca opozycyjnej Partii Socjaldemokratycznej Pedro Passos Coelho, proponując przeprowadzenie ich 29 maja. Inne partie sugerują 5 lub 12 czerwca.
Socjaliści zamierzają ponownie wystawić Socratesa jako swego głównego kandydata w najbliższych wyborach.
Mniejszościowy rząd Socratesa upadł po podejmowanych przez premiera próbach znalezienia drogi wyjścia z kryzysu bez skorzystania ze specjalnej pomocy Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Portugalia, po Grecji i Irlandii, jest trzecim krajem UE, który w powszechnym przekonaniu analityków europejskich będzie zmuszony skorzystać z tej pomocy.
Socrates, który pozostaje na czele rządu jako premier o ograniczonych prerogatywach, nadal broni swego stanowiska: twierdzi, że Portugalia może sama poradzić sobie z kryzysem, ponieważ koszta pomocy międzynarodowej będą tak wysokie, że jeszcze bardziej pogrąży ona kraj w kryzysie.
Z najnowszych sondaży wynika, że centroprawicowi socjaldemokraci Passosa Coelho będą w stanie utworzyć po przedterminowych wyborach rząd większościowy.(PAP)
az/ kar/
8653151,arch.
