Rozpoczęty w piątek nad ranem na kolei strajk maszynistów objął swoim zasięgiem całą Portugalię. Protest ma być kontynuowany w Wigilię i Boże Narodzenie.
Organizatorem strajku jest związek zawodowy maszynistów, który domaga się od gabinetu Pedra Passosa Coelho i władz kolei państwowych Comboios Portugueses (CP) poprawy warunków pracy oraz odstąpienia od kilkuprocentowych redukcji zarobków. Wśród żądań jest również rezygnacja z planowanego przez CP wprowadzenia nowych zadań dla maszynistów.
"Nie akceptujemy planu zobowiązania maszynistów do kontroli biletów i stopniowej redukcji liczby kontrolerów. Domagamy się też wstrzymania postępowań dyscyplinarnych wobec maszynistów, którzy protestowali na jesieni przeciwko próbom zmiany warunków pracy" - powiedział przewodniczący związku zawodowego maszynistów Antonio Medeiros.
Z argumentami strajkujących nie zgadzają się władze portugalskich kolei państwowych. Ich rzeczniczka prasowa Ana Portela poinformowała, że wszystkie postępowania dyscyplinarne wobec maszynistów zostały już wstrzymane.
W piątek na trasy wyjechało zaledwie kilkanaście pociągów, maksymalnie wypełnionych pasażerami udającymi się na świąteczne urlopy. "Przykro nam, że pasażerowie ucierpią w związku ze strajkiem w okresie świątecznym, ale nasza grupa zawodowa ma prawo do walki o swoje prawa" - powiedział jeden z przedstawicieli protestujących.
Antonio Medeiros zapowiedział, że strajk maszynistów prowadzony będzie w Wigilię oraz w Boże Narodzenie. "Nie przerwiemy naszego protestu ze względu na Święta. Zapewnimy jednak naszym pasażerom minimalną liczbę pociągów wymaganą przez prawo strajkowe" - poinformował przewodniczący związku zawodowego maszynistów.
W poniedziałek władze portugalskich kolei ujawniły, że przedsiębiorstwo ma poważne problemy finansowe i nie wypłaci na czas pracownikom pensji za grudzień. Zdaniem kierownictwa CP do kłopotów finansowych firmy przyczyniło się siedem dni listopadowych protestów na kolei; spowodowane wtedy straty przekroczyły 900 tys. euro.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ az/ ap/