Z białymi flagami i w białych fartuchach tysiące pielęgniarek i pielęgniarzy uczestniczyło w piątek po południu w demonstracji pod siedzibą Ministerstwa Zdrowia w Lizbonie. Zdaniem organizatorów protestu, uczestników było 15 000, a według policji - 10 000.
Demonstracja odbyła się w trzecim dniu strajku średniego personelu medycznego w obronie jego dotychczasowej "pierwszej płacy", jaką otrzymują podejmujący tę pracę po ukończeniu szkoły pielęgniarskiej.
Ujednolicona "pierwsza płaca" portugalskiej pielęgniarki w publicznej służbie zdrowia wynosi 1 020 euro. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało obniżenie tej płacy do 995 euro, na co personel szpitali nie chce się zgodzić.
Liderzy Związku Zawodowego Portugalskich Pielęgniarzy zaapelowali do rządu, aby "nie zmuszał związku do zastosowania bardziej drastycznych środków walki", nie wyjaśniając, na czym miałyby polegać.
Według liderów związku, podczas strajku średni personel medyczny ograniczył się do najniezbędniejszych usług w szpitalach. (PAP)
ik/ mc/
