# dochodzi wypowiedź prezesa SP Zbigniewa Ziobro #
10.01. Warszawa (PAP) - Poseł Andrzej Dąbrowski przeszedł w czwartek z klubu Solidarnej Polski do klubu PSL. Poseł tłumaczył swoją decyzję tym, że chce współtworzyć szeroką, prawdziwie centrową formację chadecką.
"Odpowiedziałem na apel prezesa PSL Janusza Piechocińskiego, który zapowiedział tworzenie szerokiej formacji chadeckiej, prawdziwie centrowej. Wierzę, że taką formacją jest PSL, wierzę, że PSL w niedalekiej przyszłości będzie bardzo znaczącą siłą na polskiej scenie politycznej" - powiedział w czwartek Dąbrowski na konferencji prasowej.
Jak dodał, chce realnie wpływać na władzę, chce robić konkretne rzeczy dla Polski - szczególnie w czasach kryzysu.
Nowy poseł PSL zapewnił, że na jego decyzję nie miały wpływu sondaże wyborcze, które dają Solidarnej Polsce poparcie poniżej progu wyborczego. "Przychodzę po to, żeby budować, wierzę, że nowe prądy w PSL pchną partię do kilkunastoprocentowego poparcia wśród wyborców" - mówił Dąbrowski.
Jak dodał, chce być częścią konserwatywnego skrzydła w PSL.
Dąbrowski przyznał, że decyzja o zmianie klubu była dla niego trudna, ale - jak stwierdził - formuła jego współpracy z Solidarną Polską wyczerpała się.
Szef klubu PSL Jan Bury powiedział, że Stronnictwo chce budować solidną partię centrum w oparciu o tradycje ludowe i chrześcijańskie, a przejście Dąbrowskiego do klubu Stronnictwa, to krok w tym kierunku. Jak dodał, ludowcy są otwarci na inne środowiska, a kolejne "transfery" w najbliższym czasie do PSL nie są wykluczone.
Bury nie chciał jednak powiedzieć z kim PSL prowadzi rozmowy o "zmianie barw klubowych". "Do PSL w ostatnim czasie pukają politycy z parlamentu i spoza parlamentu. Będą owoce" - przekonywał szef klubu ludowców.
Do przejścia Dąbrowskiego do klubu PSL odniósł się w czwartek szef SP Zbigniew Ziobro.
"PSL dowiedziało się, że Solidarna Polska zdecydowała się podjąć wielką ofensywę antykorupcyjną, która dotyczyć będzie także działalności PSL w ramach koalicji rządowej. Dzisiaj na polskiej wsi żyje się coraz trudnej, a działacze PSL obrastają w coraz większe pieniądze i fundusze kosztem Skarbu Państwa. (...) Polityka idzie do przodu i tylko maruderzy zajmują się rozżalaniem i rozdzieraniem szat. My idziemy do przodu z wielką ofensywą i akcją, której próbę zapobiegnięcia podjęło PSL pod kierownictwem pana Piechocińskiego" - powiedział Ziobro.
Lider SP zapewnił, że żaden inny poseł Solidarnej Polski nie opuści już klubu.
W wyborach 2011 r. Dąbrowski dostał się do Sejmu z listy PiS. Następnie, po powstaniu Solidarnej Polski, dołączył do ugrupowania Ziobry.
Klub Solidarnej Polski po odejściu Dąbrowskiego będzie liczył 17 posłów. W lipcu partię Ziobry opuścili posłowie Mariusz Orion Jędrysek i Bartosz Kownacki, a w grudniu z klubu SP odszedł Jerzy Rębek; wszyscy są obecnie członkami klubu PiS.
Klub PSL z Dąbrowskim liczy 29 posłów. (PAP)
agy/ gł/ mrr/ mok/ jbr/
