Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Posiedzenie komisji ws. Piesiewicza o godz. 13.30 - otwarte

0
Podziel się:

#
dochodzi szersza wypowiedź Zbigniewa Szaleńca oraz wypowiedź senatora PiS Piotra Andrzejewskiego
#

# dochodzi szersza wypowiedź Zbigniewa Szaleńca oraz wypowiedź senatora PiS Piotra Andrzejewskiego #

05.01. Warszawa (PAP) - We wtorek o godz. 13.30 senacka komisja regulaminowa, etyki i spraw senatorskich na posiedzeniu otwartym zajmie się wnioskiem senatora Krzysztofa Piesiewicza ws. zrzeczenia się przez niego immunitetu.

Jak poinformował PAP szef komisji Zbigniew Szaleniec (PO), senatorowie zdecydowali o nieutajnianiu posiedzenia. Zaznaczył jednak, że list Piesiewicza do członków komisji, w którym tłumaczy on powody rezygnacji z immunitetu nie będzie ujawniony.

Piesiewicz sam nie przybędzie na posiedzenie komisji ze względów zdrowotnych.

Szaleniec nie wykluczył także, że posiedzenie komisji ws. Piesiewicza odbędzie się dopiero w środę rano. "Gdyby okazało się, że z jakiś przyczyn nie będzie dzisiaj kworum, bo mam świadomość, że koledzy senatorowie mają inne obowiązki, inne komisje to wtedy przełożymy tę sprawę na inny termin, choćby na jutro (środę) rano, bo chciałbym abyśmy w jak najszerszym składzie tę sprawę omawiali" - powiedział Szaleniec.

Komisja regulaminowa sprawą immunitetu Piesiewicza zajmowała się już w połowie grudnia. Wówczas jednogłośnie stwierdziła, że wniosek o zrzeczenie się immunitetu może mieć "wadę oświadczenia woli", co może oznaczać, że Piesiewicz zrzekł się immunitetu pod wpływem opinii publicznej. Senatorowie przerwali posiedzenie komisji do 5 stycznia i postanowili wówczas wysłuchać Piesiewicza, nim podejmą decyzję.

W ocenie senatora PiS Piotra Andrzejewskiego, który był inicjatorem wniosku o przerwanie posiedzenia komisji w połowie grudnia, z listu Piesiewicza do członków komisji wynika, że złożył on wniosek o zrzeczenie się immunitetu "pod wpływem błędu".

"Tam (w liście - PAP) jest ewidentne stwierdzenie - przynajmniej dla mnie - że działał on (Piesiewicz) pod wpływem błędu, a jeżeli działał to trzeba rozstrzygnąć, czy wycofuje swoje oświadczenie, czy chce złożyć je po jakimś czasie" - powiedział Andrzejewski.

Według niego, aby rozwiać te wątpliwości należy oddelegować jednego senatora z komisji do przeprowadzenia rozmowy z Piesiewiczem, która - jego zdaniem - miałaby wyjaśnić, czy Piesiewicz nie złożył wniosku o zrzeczenie się immunitetu pod naciskiem.

Prokuratura chce zarzucić senatorowi przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii: posiadania kokainy, udzielania jej i nakłaniania innych osób do jej zażycia.(PAP)

agy/ eaw/ par/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)