Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Posłowie DKP chcą zwiększenia kontroli nad służbami specjalnymi

0
Podziel się:

Posłowie Demokratycznego Koła Poselskiego złożyli u marszałka Sejmu
Bronisława Komorowskiego projekt nowelizacji przepisów dotyczących m.in. służb specjalnych -
poinformowali w czwartek w Sejmie parlamentarzyści tego koła Bogdan Lis i Jan Widacki. Nowelizacja
ma na celu wzmocnienie kontroli nad specsłużbami oraz koordynację ich działań - mówili.

Posłowie Demokratycznego Koła Poselskiego złożyli u marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego projekt nowelizacji przepisów dotyczących m.in. służb specjalnych - poinformowali w czwartek w Sejmie parlamentarzyści tego koła Bogdan Lis i Jan Widacki. Nowelizacja ma na celu wzmocnienie kontroli nad specsłużbami oraz koordynację ich działań - mówili.

Jak mówił Lis na konferencji prasowej w Sejmie, projekt "kompleksowo zajmuje się organizacją, nadzorem i kontrolą służb specjalnych w Polsce". Zaznaczył, że chodzi o nowelizację ustawy o ustroju sądów powszechnych, a także ustaw o: CBA, policji, Straży Granicznej, ABW, Żandarmerii Wojskowej i wojskowych organach porządkowych, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawy o kontroli skarbowej.

"Nie traktujemy tego projektu jako projektu opozycyjnego, ale chcemy uzyskać dla niego jak najszersze poparcie, dlatego rozpoczęliśmy rozmowy z PSL" - podkreślił Lis. Dodał, że ludowcy "złożyli deklarację, że będą wspierać projekt; w tej chwili analizują go".

Lis podkreślił, że obecnie istnieje dziewięć służb, które mają prawo stosować kontrolę operacyjną (m.in. podsłuchy), co - w jego ocenie - powoduje, że koordynacja ich działań oraz nadzór nad nimi są bardzo trudne.

W ocenie Widackiego, obecnie w Polsce nikt nie panuje nad służbami specjalnymi. "Mamy dziewięć służb, które mogą nas podsłuchiwać, podglądać, czytać naszą korespondencję" - mówił. Jak powiedział, trzy z nich są podporządkowane bezpośrednio premierowi, a pozostałe podlegają ministrom, w tym: dwie - szefowi MSWiA, dwie - ministrowi obrony narodowej oraz jedna - szefowi resortu finansów. "Koordynacja ich pracy jest niemożliwa" - uważa Widacki.

Projekt zakłada tworzenie w sądach okręgowych, które wydają zgody na stosowanie kontroli operacyjnej, odrębnych wydziałów "nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym oraz czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi".

Wydanie zgody poprzedzałoby - zgodnie z projektem - postępowanie sprawdzające, w czasie którego sąd miałby dostęp do wszystkich materiałów uzasadniających stosowanie kontroli operacyjnej. Ponadto sąd zapoznawałby się z efektami kontroli operacyjnej po jej zakończeniu i decydował, które materiały mają ulec zniszczeniu. Sąd miałby też obowiązek informować prokuratora generalnego i nadzorującego daną służbę ministra o wszelkich nieprawidłowościach stwierdzonych przy okazji stosowania podsłuchów czy innej formy kontroli operacyjnej.

Autorzy projektu chcą ponadto, by minister właściwy do spraw wewnętrznych nadzorował poza policją i strażą graniczną - jak to jest obecnie - także ABW i CBA. Według projektu, Agencja Wywiadu miałaby natomiast podlegać szefowi MSZ.

Ponadto zgodnie z projektem prokurator generalny byłby zobowiązany do corocznego przedstawiania Sejmowi sprawozdania o liczbie zarządzonych w danym roku kontroli operacyjnych, a także o liczbie odmów ich realizacji z podziałem na poszczególne służby.

Posłowie Demokratycznego Koła chcą też wprowadzenia zakazu stosowania w ramach prowokacji policyjnej działań "powszechnie uważanych za obrażające moralność, w szczególności podawania środków odurzających i nadużywania relacji uczuciowych". (PAP)

mzk/ la/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)