*Złożenie skargi na nieprawidłowy tryb wniesienia poprawki do projektu budżetu na 2014 r. zapowiedzieli posłowie PiS: Andrzej Adamczyk i Andrzej Duda. Chodzi o pomysł przeniesienia pieniędzy na ratowanie zabytków Krakowa z budżetu Kancelarii Prezydenta do budżetu ministerstwa kultury. *
Propozycję taką zgłosił 22 października na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich poseł PO Stefan Niesiołowski. Według posłów PiS doszło do naruszenia regulaminu Sejmu, bo była to jedynie uwaga posła Niesiołowskiego, a została potraktowana jako formalnie zgłoszona poprawka i tak przedstawiona na posiedzeniu kolejnej sejmowej komisji - Finansów Publicznych, która zebrała się 7 listopada.
"Sytuacja jest jednoznaczna: ta poprawka nie została w sposób prawidłowy wniesiona" - powiedział Duda na konferencji prasowej w Krakowie. Posłowie zapowiedzieli, że we wtorek złożą w tej sprawie skargę do marszałek Sejmu Ewy Kopacz. "Czekamy na natychmiastową reakcję pani marszałek Sejmu wobec skandalicznego łamania procedur" - powiedział poseł Adamczyk. Jego zdaniem poprawka Niesiołowskiego "doprowadzi do tego, że Kraków zostanie pozbawiony funduszy na odnowę zabytków".
Według Adamczyka marszałek Sejmu nakaże naprawienie błędów proceduralnych i poprawka posła Niesiołowskiego pojawi się na kolejnym posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych 28 listopada. "Mamy nadzieję, że większość posłów zaopiniuje tę poprawkę negatywnie" - mówił Adamczyk. Dodał, że nie można jednak wykluczyć, że istnieje plan pozbawienia Krakowa środków na rewaloryzację zabytków w latach następnych. "Prawdziwym sprawdzianem będzie głosowanie nad budżetem 2014 r." - zauważył.
Podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów, na którym zajmowano się opinią komisji regulaminowej do projektu budżetu na 2014 r., pojawiła się propozycja Niesiołowskiego. Szef komisji regulaminowej Maciej Mroczek tłumaczył, że uznał uwagę, którą zgłosił poseł PO za poprawkę, "co zresztą (Niesiołowski-PAP) potwierdził własnoręcznym podpisem na odpowiednim dokumencie". Zaznaczył, że Niesiołowskiemu nie chodziło o zabranie pieniędzy przeznaczonych na zabytki Krakowa, tylko przesunięcie ich do ministerstwa kultury.
Posłowie PiS przypomnieli w poniedziałek, że od ponad roku walczą, by fundusz na odnowę krakowskich zabytków został zachowany. Temu służyło m.in. uruchomienie profilu "Kocham zabytki Krakowa". "Zdecydowanie będziemy opowiadali się za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania działalności Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, czyli za tym, by fundusz na odnowę zabytków pozostał w gestii prezydenta RP" - zapowiedział Duda.
Przewodniczący SKOZK prof. Franciszek Ziejka powiedział PAP, że nieustannie rozmawia z posłami. "Pojutrze też wybieram się do Warszawy. Mam nadzieję, że w 2014 r. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa otrzyma dotację i że w drugiej połowie stycznia w Sejmie złożony zostanie projekt ustawy o rewaloryzacji miast historycznych i pomników historii" - powiedział PAP przewodniczący prof. Ziejka.
Sprzeciw wobec likwidacji funduszu na renowacje zabytków Krakowa wyrazili już radni Krakowa i sejmiku województwa. List z petycją o utrzymanie dotychczasowego sposobu finansowania podpisany przez blisko 50 osób wystosowały także krakowskie środowiska naukowe. W połowie października obronę Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa zapowiedzieli politycy SLD.
W zeszłym tygodniu Forum Młodych PiS zebrało ponad tysiąc podpisów pod petycją w sprawie utrzymania Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.
Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa istnieje od grudnia 1978 r. Rozdziela pieniądze z powołanego w 1985 r. Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. W ostatnich latach było to ok. 40 mln zł rocznie. W projekcie przyszłorocznego budżetu państwa na NFRZK również przewidziano ok. 40 mln zł.
W listopadzie 2012 r. szesnaście organizacji społecznych z całego kraju wystosowało "Apel o sprawiedliwy podział funduszy na ochronę zabytków w Polsce". Domagały się przesunięcia pieniędzy z funduszu krakowskiego na obiekty z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz powołania tzw. pogotowia konserwatorskiego.
W związku z tymi głosami władze Krakowa i SKOZK proponują powołanie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Miast Historycznych. Byłaby to wspólna pula pieniędzy na ratowanie zabytków we Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, Toruniu, Gdańsku, Warszawie, Lublinie, Łodzi, Zamościu. Lista miast nie jest zamknięta. Nowy fundusz, którego powołanie wymaga decyzji Sejmu, miałby podlegać Kancelarii Prezydenta, bo to, według pomysłodawców, zapewniłoby większą stabilność jego działania.
Na 11 grudnia w Sejmie zaplanowano drugie czytanie projektu ustawy budżetowej na 2014 r., a na 13 grudnia głosowanie. (PAP)
wos/ mok/ jra/
