Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Posłowie PO chcą reakcji PE i Rady Europy ws. zabijania psów w Rumunii

0
Podziel się:

Posłowie PO Paweł Suski i Andrzej Halicki chcą, by Parlament Europejski, a
także Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy podjęły oficjalne kroki w celu zatrzymania masowego
zabijania psów w Rumunii.

Posłowie PO Paweł Suski i Andrzej Halicki chcą, by Parlament Europejski, a także Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy podjęły oficjalne kroki w celu zatrzymania masowego zabijania psów w Rumunii.

"Polska jako członek UE nie może się biernie przyglądać temu, co dzieje się w innym kraju Unii" - podkreślił na konferencji prasowej w Sejmie poseł PO Paweł Suski, szef parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt. Zaznaczył, że Rumunia będąca członkiem UE otrzymała z unijnego budżetu środki na humanitarne rozwiązanie problemu bezpańskich psów, jednak nie podjęła odpowiednich działań.

Suski poinformował, że parlamentarny zespół przyjaciół zwierząt wystosował list do eurodeputowanych z wezwaniem, by na poziomie Unii podjąć kroki w celu zablokowania masowego zabijania psów w Rumunii. Ponadto w liście wezwano europosłów do działań na rzecz wzmocnienia poziomu ochrony zwierząt w samej UE, "by nie powtarzał się kazus Rumunii".

"Wzywamy europarlamentarzystów do stanowczego działania. Rumunia jest sygnatariuszem konwencji do spraw ochrony zwierząt domowych, wydaje się więc, że interwencja na poziomie Unii powinna być dość szybka" - powiedział.

Andrzej Halicki (PO) zapowiedział z kolei, że jako szef delegacji polskiego parlamentu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy podniesie temat zabijania psów w Rumunii na przyszłotygodniowym posiedzeniu plenarnym tego zgromadzenia. "Nasza delegacja będzie zbierać podpisy pod pisemną deklaracją w tej sprawie" - zapowiedział.

Halicki dodał ponadto, że posłowie z parlamentarnego zespołu podejmą działania zmierzające do wprowadzenia w Polsce obowiązku czipowania psów. Jego zdaniem, pomoże to walczyć z procederem porzucania psów.

Sąd Konstytucyjny Rumunii orzekł w środę, że ustawa o usypianiu bezpańskich psów jest zgodna z prawem. Ustawa - mimo sprzeciwu miłośników psów - wejdzie w życie po podpisaniu jej przez prezydenta. Ustawę zezwalającą na usypianie bezpańskich psów rumuński parlament zatwierdził 10 września. Jej zgodność z prawem zakwestionowała grupa deputowanych.

Nowe prawo zezwala na usypianie schwytanych psów, po które do schroniska w ciągu 14 dni nie zgłoszą się dotychczasowi lub nowi opiekunowie.

Przeciwko decyzji Sądu Konstytucyjnego demonstrowało w Bukareszcie ok. 150 osób. Domagały się zdymisjonowania sędziów trybunału, których nazwały "przestępcami". Przeciwna nowej ustawie organizacja broniąca praw zwierząt wezwała do przeprowadzenia masowej sterylizacji psów.

W Rumunii już wcześniej istniały przepisy zezwalające na likwidację bezpańskich psów, zostały jednak rok temu anulowane, gdyż Sąd Konstytucyjny uznał je za niezgodne z ustawą zasadniczą.

W liczącym 1,7 mln mieszkańców Bukareszcie jest około 60 tys. bezpańskich psów. Według danych ze źródeł szpitalnych w ciągu ośmiu miesięcy tego roku udzielono pomocy prawie 10 tys. osób pogryzionych przez bezpańskie psy. (PAP)

mzk/ eaw/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)