Prowokacją polityczną nazwali w poniedziałek posłowie PSL - Stanisław Witaszczyk i Stanisław Olas - doniesienia mediów na temat ich udziału w aferze w służbie zdrowia.
W ubiegły czwartek m.in. "Rzeczpospolita" napisała, że w jednym z wątków afery korupcyjnej w służbie zdrowia pojawiają się dwa nazwiska posłów - ludowców. Gazeta ustaliła, że chodzi o liderów PSL w Łodzi: Stanisława Olasa i Stanisława Witaszczyka. Sprawa dotyczy nieprawidłowości w łódzkiej służbie zdrowia.
Z informacji dziennika wynikało, że śledczy z Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej ds. Przestępczości Zorganizowanej w Łodzi badają m.in. połączenie w poprzedniej kadencji samorządu szpitali im. Kopernika i im. Korczaka, podlegających zarządowi woj. łódzkiego. Samorządowcy mieli odnieść korzyści osobiste z połączenia obu placówek.
Zarówno Witaszczyk jak i Olas na specjalnie zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej w Łodzi zaprzeczyli tym doniesieniom. Przypomnieli, że kiedy podejmowano decyzję o połączeniu szpitali nie było ich w zarządzie województwa.
Przyznali natomiast, że kiedy byli już we władzach samorządu wojewódzkiego, w wyniku kontroli jaką przeprowadzono w kilku podległych urzędowi marszałkowskiemu placówkach, zostały skierowane doniesienia do prokuratury. Kilku dyrektorów szpitali zostało odwołanych ze swoich funkcji. Kilku z nich usłyszało prokuratorskie zarzuty.
Według posłów, cała sprawa to zwykła polityczna prowokacja, która pojawiła się w czasie kampanii sprawozdawczo-wyborczej w PSL. Zdaniem Witaszczyka, "na szczęście nie wpłynie ona na funkcjonującą w sejmiku województwa łódzkiego koalicję PO i PSL".
Zaraz po ukazaniu się informacji w "Rz" naczelnik Prokuratury Krajowej w Łodzi Bogumiła Tarkowska poinformowała PAP, ze PK nie prowadzi śledztwa ws. połączenia łódzkich szpitali im. Kopernika i im. Korczaka. Dodała również, że "w kręgu zainteresowań śledczych wydziału" nie pojawiają się nazwiska dwóch posłów PSL.
Tymczasem sprawa połączenia szpitali im. Kopernika i im. Korczaka, do którego doszło w październiku 2003 roku, to jeden z wątków dużego śledztwa prowadzonego przez łódzką prokuraturę okręgową i delegaturę ABW dotyczącego nieprawidłowości w gospodarowaniu majątkiem i finansowaniu Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. M. Kopernika w Łodzi.
Prowadzone jest ono od niemal trzech lat i zostało wszczęte po doniesieniu złożonym przez ówczesny zarząd województwa łódzkiego (marszałkiem był wtedy Witaszczyk, a członkiem zarządu odpowiedzialnym za zdrowie - Olas) o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez odwołanego w grudniu 2005 roku dyrektora placówki Józefa T. (Urząd Marszałkowski jest organem założycielskim placówki). Józef T. usłyszał już w tej sprawie zarzut karalnej niegospodarności. Według prokuratury naraził on szpital na niemal 40 mln zł straty.
Śledztwo obejmuje kilka wątków dotyczących nieprawidłowości w finansach szpitala w latach 2003-06. Badany jest także wątek połączenia szpitali im. Korczaka i im. Kopernika. (PAP)
jaw/ par/ jbr/
