Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Posłowie: zmodyfikować program zwalczania chorób nowotworowych

0
Podziel się:

Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych wymaga modyfikacji, trzeba
bardziej zaangażować lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej we wczesne wykrywanie raka, a
profilaktyka jest wciąż mało skuteczna - ocenili w środę posłowie sejmowej komisji zdrowia.

Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych wymaga modyfikacji, trzeba bardziej zaangażować lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej we wczesne wykrywanie raka, a profilaktyka jest wciąż mało skuteczna - ocenili w środę posłowie sejmowej komisji zdrowia.

Posłowie zapoznali się w środę ze sprawozdaniem z realizacji programu w 2011 r. Przedstawił je wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki. Poinformował, że na realizację programu w ubiegłym roku wydano ponad 263 mln zł, w tym ponad 49 mln zł na profilaktykę.

W ramach programu wczesnego wykrywania raka piersi wykonano ponad 1,1 mln badań mammograficznych u kobiet w wieku 50-69 lat, czyli ponad 43 proc. wskazanej populacji. Wykryto raka piersi u 3240 kobiet, a u ponad 300 tysięcy - łagodne zmiany.

Natomiast w ramach programu profilaktyki i wczesnego wykrywania raka szyjki macicy wykonano ponad 803,5 tys. badań cytologicznych u kobiet w wieku 25-59 lat. Jak podkreślił Winnicki, stanowiło to niestety nadal tylko ok. 24 proc. populacji wskazanej w badaniu. Wykryto nowotwory raka szyjki macicy u 108 kobiet, a u kilku tysięcy stwierdzono nieprawidłowe wyniki, które mogą wskazywać na podejrzenie raka.

W 2011 r. realizowany był także program profilaktyki raka jelita grubego. To trzeci najczęściej występujący w Polsce nowotwór u mężczyzn i drugi u kobiet oraz trzeci najczęstszy zabójca wśród nowotworów zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Realizowana w Polsce metoda badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego to wykonywanie kolonoskopii (badanie endoskopowe całego jelita grubego) raz na 10 lat u osób powyżej 50. roku życia.

W ramach programu wykonano ponad 40 tys. badań kolonoskopowych, 16 tys. badań histopatologicznych, u ponad 15 tys. pacjentów stwierdzono obecność polipów, a u 422 pacjentów wykryto nowotwór jelita grubego.

Wiceminister zaznaczył, że dzięki realizacji programu Polska, która miała najgorsze wyniki leczenia raka jelita grubego w Europie mierzone odsetkiem 5-letnich przeżyć, znacząco poprawiła wskaźniki. W 2003 r. wynosił on 26 proc., zaś najnowsze dostępne dane wskazują na 46 proc. - to odsetek osób, które po leczeniu przeżyły ponad 5 lat.

W 2011 roku realizowane były też m.in. program poprawy standardów leczenia raka płuca, program poprawy działania systemu radioterapii onkologicznej w Polsce poprzez doposażenie i modernizację zakładów radioterapii, program doskonalenia diagnostyki i leczenia białaczek u dorosłych, program poprawy działania systemu zbierania i rejestrowania danych o nowotworach oraz programy leczenia i diagnostyki nowotworów u dzieci.

Posłowie zarówno koalicji, jak i opozycji zwracali uwagę na potrzebę modyfikacji programu zwalczania nowotworów. Przewodniczący komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS) zapowiedział przyjęcie przez komisję dezyderatu w tej sprawie w najbliższym czasie.

Piecha stwierdził, że "wieloletni narodowy program jest jedynie łatą i protezą, ale nie zastąpi normalnego systemu zwalczania chorób nowotworowych". Według niego można osiągnąć cel, jakim jest wzrost wykrywalności raka we wczesnym etapie choroby, jednak "wymaga to uruchomienia lekarzy pierwszego kontaktu, którzy obecnie odgrywają zbyt małą rolę w tym zakresie". "Nie wykorzystujemy sprawozdania do wyciągania wniosków na przyszłość, a trzeba modyfikować cele programów" - dodał.

Andrzej Orzechowski (PO) także wskazywał na rolę lekarzy podstawowej opieki. "To lekarze rodzinni powinni być sitem wyłapującym" - stwierdził i dodał, że w sprawozdaniu nie ma informacji o środkach przeznaczanych na ich szkolenie.

Wiceminister poinformował, że w ramach programu dotychczas przeszkolono 10 tys. lekarzy rodzinnych i nie ma z ich strony zainteresowania szkoleniami w tym zakresie.

Beata Małecka-Libera (PO) wskazywała m.in. na to, że mało kobiet zgłasza się na badania profilaktyczne. Dodała, że posłowie chcą poznawać konkretne efekty osiągane w programach oraz etapy osiągania wyznaczonych celów.

Także Czesław Hoc (PiS) chciał poznać konkretne efekty "tego trwającego już od siedmiu lat programu". "Czy Polacy umierają na choroby nowotworowe rzadziej i czy mają dostęp do nowoczesnego leczenia?" - pytał.(PAP)

bpi/ as/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)