Do masakry doszło podczas ostrzału miejscowości Latamna w centralnej prowincji Hama przez * *syryjskie siły zbrojne * *- poinformowali aktywiści opozycyjni. Według nich w ostrzale zginęło co najmniej 17 dzieci.
Przypominają, że dwa dni wcześniej w tej samej miejscowości w następstwie ofensywy wojska zginęło 40 osób. Władze syryjskie wprowadziły ostre restrykcje dla mediów, toteż, jak pisze Reuters, jest bardzo trudno zweryfikować doniesienia aktywistów opozycji.
Prezydent Baszar el-Asad próbuje od ponad roku zdławić powstanie przeciwko sobie. W działaniach militarnych zginęło dotychczas, wg danych ONZ, około 9 tysięcy ludzi. Władze syryjskie, które o prowokowanie aktów przemocy oskarżają bojowników wspieranych z zagranicy, utrzymują, że straciły 2,5 tysiąca żołnierzy i policjantów.
Syryjski rząd zażądał w niedzielę pisemnych gwarancji tego, że rebelianci złożą broń, nim siły rządowe - zgodnie z planem pokojowym wysłannika ONZ Kofiego Annana - wycofają się z miast. Jeden z liderów rebeliantów powiedział, że to żądanie to "zasłona dymna" i że reżim nie ma zamiaru wprowadzić w życie planu pokojowego.
Plan pokojowy ONZ i Ligi Arabskiej, na który Damaszek przystał, przewiduje, że we wtorek, 10 kwietnia, o godz. 6 (5 czasu polskiego) nastąpi zawieszenie broni ze strony sił rządowych. Ten sam warunek w ciągu kolejnych 48 godzin ma spełnić opozycja.
Na dobę przed wyznaczonym terminem rozejmu w Syrii, według Obserwatorium ds. Praw Człowieka, siły rządowe wciąż ostrzeliwały miasta i dalej ginęli ludzie.
O sytuacji w Syrii czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kontynuują brutalne represje. Pomimo obietnic Wojska rządowe atakowały one ze wzmożoną zaciętością miasta i dzielnice uznane przez rząd za ośrodki opozycji. | |
Minister Assada przyłączył się do rewolucji Po przejściu na stronę opozycji ważnego ministra w rządzie Asada, rebelianci oczekują kolejnych ruchów | |
Tam wciąż trwają krwawe walki. Odparli atak Na początku lutego armia rozpoczęła ofensywę na miasto, w wyniku której zginęło kilkaset osób. Wczorajsze walki przyniosły kolejne ofiary |