Dużą agencję towarzyską działającą w Poznaniu zlikwidowali wielkopolscy policjanci. Zatrzymano osiem osób podejrzewanych o czerpanie korzyści z prostytucji. Grozi im kara do 3 lat więzienia.
Jak poinformował w czwartek rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, agencja działała w jednym z domów jednorodzinnych na poznańskim Grunwaldzie.
"Funkcjonariusze weszli do obiektu w czasie zabawy i przyjmowania sporej grupy klientów. Zatrzymali osiem osób podejrzewanych o czerpanie korzyści majątkowych z prostytucji. Wśród nich są właściciele agencji, barmani, ochrona, oraz księgowa" - powiedział.
Policjanci zajmowali się zbieraniem materiałów dowodowych obciążających sutenerów od kilku miesięcy. Jak wyjaśnił Borowiak nie jest to łatwe, bo agencje działają pod przykrywką legalnych ekskluzywnych klubów dla mężczyzn.
Zatrzymani właściciele agencji i ich współpracownicy trafili do policyjnego aresztu. Przesłuchano w charakterze świadków 19 prostytutek z różnych regionów Polski i zza granicy oraz 15 klientów, w tym obywateli Francji. Po przesłuchaniach zostali zwolnieni.
W lutym tego roku wielkopolscy policjanci zamknęli dwie agencje działające w Pile i Wałczu. We wrześniu 2010 roku, CBŚ zlikwidował dwie inne agencje działające w Poznaniu, Naomi i Cindy uznawane za najbardziej ekskluzywne w Polsce, kontrolowane przez zorganizowaną grupę przestępczą. (PAP)
rpo/ bos/
