Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poznań: Nie rozpoczął się proces prezydenta miasta

0
Podziel się:

(dochodzą wypowiedzi Grobelnego, jego obrońcy i stanowisko
prokuratury)

(dochodzą wypowiedzi Grobelnego, jego obrońcy i stanowisko prokuratury)

21.6.Poznań (PAP) - Nie rozpoczął się w środę proces prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego i jego poprzednika Wojciecha Szczęsnego K., oskarżonych o narażenie miasta na stratę ok. 1,2 mln zł. Ich obrońcy złożyli wniosek o umorzenie sprawy ze względu na jej przedawnienie. Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował, że rozpatrzy wniosek na posiedzeniu w poniedziałek.

Akt oskarżenia przeciwko byłemu i obecnemu prezydentowi Poznania trafił do sądu w grudniu 2005 roku. Prokuratura zarzuciła im działanie na szkodę miasta przy budowie centrum handlowego Kupiec Poznański. Strata miała powstać - zdaniem prokuratury - w ten sposób, że miasto do spółki Kupiec Poznański wzniosło w 1997 roku aportem grunty warte 1,2 mln więcej niż otrzymane w zamian za nie udziały.

Zdaniem obrońcy Grobelnego, mec. Wiesława Michalskiego, sprawa powinna zostać umorzona. "Zgodnie z przepisami od czasu postawienia zarzutu, do czasu złożenia w sądzie aktu oskarżenia minęło 5 lat, czyli czas, po jakim zgodnie z polskim prawem sprawa jest uznawana za przedawnianą" - oświadczył PAP mec. Michalski.

Prokuratura nie zgadza się z obroną i domaga się oddalenia jej wniosku i rozpoczęcia procesu.

W styczniu 2006 roku, krótko po tym jak do poznańskiego sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie, Grobelny mówił, że czuje się niewinny, bo inwestycje traktował jako długoterminową i ostatecznie zrobił dla miasta dobry interes. Grobelny powiedział, że miasto wniosło do spółki Kupiec Poznański grunt, którego wartość oszacowano na 4 mln. 20 tys. zł, w zamian objęło udziały wartości 2 mln 800 tys. zł. Wyjaśnił jednak, że część udziałów miasto sprzedało kupcom, udziałowcom spółki, za 4 mln 754 tys. zł. Pozostała część udziałów, która pozostaje własnością Poznania, jest warta według wycen rzeczoznawców ok. 1mln 300 tys. zł.

W przypadku udowodnienia zarzutów Grobelnemu grozi kara do 10 lat więzienia.

Ryszard Grobelny zapytany w środę przez PAP, kto płaci za jego adwokatów, odparł: "To moja sprawa i płacę z własnej kieszeni".

W maju br. zielonogórska prokuratura postawiła prezydentowi Poznania zarzuty w innej sprawie. Zdaniem prokuratury Ryszard Grobelny niekorzystnie sprzedał należącej do Grażyny Kulczyk spółce Fortis tereny w centrum miasta; na ziemi, której dotyczy sprawa Kulczyk buduje drugą część CH "Stary Browar". Prokuratura uważa, że na tej transakcji miasto Poznań straciło ok. 7 mln zł. W tej sprawie Grobelnemu grozi kara do 10 lat więzienia. (PAP)

lis/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)