Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poznań: Ponowny proces ws. zadośćuczynienia za śmierć w stanie wojennym

0
Podziel się:

Sprawa zamordowanego w 1982 roku Piotra Majchrzaka, którego rodzice domagali
się po 500 tys. zł zadośćuczynienia za jego śmierć w czasie stanu wojennego, w środę ponownie
ruszyła przed sądem okręgowym w Poznaniu.

Sprawa zamordowanego w 1982 roku Piotra Majchrzaka, którego rodzice domagali się po 500 tys. zł zadośćuczynienia za jego śmierć w czasie stanu wojennego, w środę ponownie ruszyła przed sądem okręgowym w Poznaniu.

Poprzedni wyrok tego sądu, oddalający wniosek rodziców zamordowanego, we wrześniu ub. roku uchylił Sąd Apelacyjny w Poznaniu.

W środę przed sądem stanęła matka zabitego, Teresa Majchrzak. Sąd odczytał jej wcześniejsze zeznania.

Piotr Majchrzak, uczeń Technikum Ogrodniczego, 11 maja 1982 r. ok. godz. 21 na ul. Fredry przy kościele Najświętszego Zbawiciela w Poznaniu został - według rodziny - wylegitymowany, zaatakowany i pobity przez oddział ZOMO. Zmarł 18 maja w szpitalu; nie odzyskał przytomności.

Podczas postępowań prokuratorskich w latach 80. i 90. nie udało się ustalić sprawców pobicia; postępowania były umarzane. Milicja twierdziła, że chłopaka zabił parasolem pijany mężczyzna.

Według rodziców, chłopak został pobity, ponieważ nosił w klapie opornik - symbol walki o niepodległą Polskę, był też aktywnym uczestnikiem ruchu niepodległościowego. Uczestniczył w pokojowych manifestacjach, rozdawał ulotki i kolportował prasę podziemną.

Na podstawie ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego, osoby takie mogą starać się o odszkodowania i zadośćuczynienia w wysokości do 25 tys. zł. W przypadku osób, które zostały zamordowane, nie ma żadnych ograniczeń kwotowych co do zadośćuczynienia.

Sąd pierwszej instancji oddalił przed rokiem wniosek rodziców zamordowanego, uznając, że nie ma wystarczających dowodów na to, że Piotr Majchrzak został zabity przez milicję lub ZOMO, a także dowodów na jego działalność opozycyjną. Rodzina zaskarżyła tę decyzję. (PAP)

rpo/ abr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)