Poznańscy aktorzy teatrów alternatywnych, animatorzy kultury niezależnej, muzycy, plastycy i krytycy zarejestrowali w piątek komitet wyborczy "100 proc. Kultury". "Zróbmy z Poznania wesołe miasteczko" - to główne hasło komitetu w kampanii przed wyborami samorządowymi.
"Startujemy na poważnie, ale nie będziemy prowadzili kampanii z zasępioną miną" - powiedział PAP rzecznik komitetu Bernard Ejgierd, właściciel jednej z poznańskich galerii.
W swoim manifeście "kulturalni" - jak o sobie mówią - chcą promować poznańskich artystów, stworzyć preferencyjny program dla artystów, w tym nowe miejsca artystyczne na mapie Poznania, dać wolną rękę ludziom sztuki w kreowaniu miasta.
"Poznań ma: pieniądze, biznes, miejsca pracy, drogi, supermarkety Poznań nie ma polotu" - napisali na swojej stronie internetowej organizatorzy komitetu.
"Nie będziemy promować swoich nazwisk ani miejsc, w których pracujemy. Chodzi nam o ideę, chcemy zdobyć więcej funduszy na kulturę i spowodować, żeby Poznań otworzył się na życie kulturalne" - tłumaczył Ejgierd.
Wśród kandydatów na radnych są aktorzy teatrów Usta Usta, Porywacze ciał i U Przyjaciół, właściciele galerii i klubów, muzycy, organizatorzy Festiwalu Filmów Niezależnych, wykładowcy szkół plastycznych i muzycznych, a nawet mistrz świata w grze na aborygeńskim instrumencie didgeridoo.
"Chcemy zdobyć mandaty, ale chcemy też, aby nasi rywale w wyborach dowiedzieli się o problemach środowiska kulturalnego" - dodał Ejgierd.
W wyborach do rady miasta Poznania swoich kandydatów wystawiło 13 komitetów wyborczych i partii politycznych.(PAP)
kpr/ hes/