Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pracownicy Radia Koszalin protestowali przeciwko planom zwolnień grupowych

0
Podziel się:

Pracownicy Radia Koszalin SA przez 15 minut
pikietowali w czwartek budynek rozgłośni w proteście przeciwko
planowanym przez zarząd spółki zwolnieniom grupowym.

*Pracownicy Radia Koszalin SA przez 15 minut pikietowali w czwartek budynek rozgłośni w proteście przeciwko planowanym przez zarząd spółki zwolnieniom grupowym. *

Takie pikiety - jak zapowiedzieli - mają być przeprowadzane codziennie, aż do czasu wyjaśnienia sytuacji.

"Domagamy się w ten sposób od zarządu spółki wycofania projektu grupowych zwolnień i podjęcia rozmów na temat restrukturyzacji rozgłośni" - powiedziała przewodnicząca rady pracowników Radia Koszalin Jadwiga Koprowska.

Plan zwolnień grupowych zarząd spółki przedstawił związkom zawodowym 14 stycznia. Według projektu zwolnione mają być 33 osoby (w tym 15 dziennikarzy) z 80 ogółem zatrudnionych. Jako powód takiej redukcji zarząd podał przewidywany drastyczny spadek wpływów abonamentowych w 2009 r.

Według pracowników rozgłośni zwolnienia nie mają żadnego ekonomicznego uzasadnienia, a sytuacja finansowa Radia Koszalin nie jest zła. Protestujący deklarowali gotowość dobrowolnego obniżenia pensji nawet o 20 procent.

Ich zdaniem po zwolnieniu 15 dziennikarzy, czyli połowy z obecnie pracujących, Radio Koszalin nie będzie w stanie realizować misji rozgłośni publicznej.

Prezes Radia Koszalin Adam Stacewicz powiedział PAP, że jest gotów do rozmów ze związkami zawodowymi, jednak "zwolnienia grupowe są poza dyskusją".

"Oszczędności szukaliśmy przed dwa lata. Kosztów stałych, czyli m.in. opłat za przesył i emisję, prawa autorskie, energię i funkcjonowanie techniczne rozgłośni, nie da się już bardziej obniżyć i dlatego musimy sięgnąć do funduszu płac" - wyjaśnił.

Według Stacewicza przewidywane w 2009 r. wpływy z abonamentu, zamiast planowanych 10,8 mln zł, prawdopodobnie wyniosą 6,4 mln zł. "Jeśli do tej kwoty dodamy ok. 1 mln zł dochodów własnych z reklam, to musimy zbilansować rozgłośnię na poziomie 7,5 mln zł i stąd zwolnienia grupowe stają się niezbędnym elementem restrukturyzacji firmy" - powiedział prezes Radia Koszalin.

Stacewicz dodał, że zwalniani mają otrzymać 7-miesięczne pensje i 10 tys. zł odprawy, jednak w przypadku braku porozumienia ze związkami zawodowymi tych osłon nie będzie.

W opinii Stacewicza przy 15 etatowych dziennikarzach da się realizować misję publicznej rozgłośni, "bo radio szeroko otwiera się na współpracę z wszystkimi możliwymi osobami, które uprawiają zawód dziennikarski w formie producentów niezależnych."

Podobna akcja protestacyjna odbyła się w czwartek przed redakcją w Słupsku (Pomorskie). Uczestniczący w niej dziennikarze wyszli przed rozgłośnię ze statywami, na których zawiesili spuszczone w dół mikrofony.

Radio Koszalin SA jest jedyną w kraju publiczną regionalną rozgłośnią, która nie ma siedziby w mieście wojewódzkim. Stacja obejmuje swoim zasięgiem część trzech województw: koszalińskiej woj. zachodniopomorskiego, słupskiej woj. pomorskiego i pilskiej woj. wielkopolskiego. Rozgłośnia ma pięć terenowych redakcji: w Koszalinie, Słupsku, Kołobrzegu, Szczecinku i Pile. (PAP)

sibi/ itm/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)