Premier Donald Tusk podczas środowej uroczystości z okazji Dnia Edukacji Narodowej powiedział, że zdaje sobie sprawę, iż nauczyciele oczekują od niego nie tylko słów uznania i odznaczeń, ale też decyzji, które stwarzają lepsze warunki do nauczania i wychowywania dzieci.
"Jeśli będziemy przymuszani okolicznościami kryzysowymi do cięć, to ta dziedzina będzie chroniona ze szczególną determinacją" - zapewnił premier.
Jak przypomniał, na przełomie 2007-2008 rząd i środowisko nauczycielskie umówili się, że realne zarobki nauczycieli wzrosną do końca 2011 r. o 50 proc. "Wielkie zadanie. Ono jest możliwe do zrealizowania" - powiedział premier. Tusk zaznaczył, że choć z powodu kryzysu gospodarczego płace nauczycieli w przyszłym roku wzrosną mniej niż wcześniej planowano, to nie zmienia to jego przekonania, że "ten 2011 jest możliwy".
Powiedział, że poczucie oparcia i zrozumienia wśród nauczycieli, ułatwia mu przekonywanie innych ministrów, że akurat w dziedzinie edukacji oszczędności powinny być jak najmniejsze. Tusk ocenił, że warto "oszczędzać każdy pieniądz", ale nauka, zwłaszcza na szczeblu podstawowym, nie może być miejscem, gdzie się oszczędza.
Podczas uroczystości premier wręczył nauczycielom i pedagogom odznaczenia państwowe: krzyże Orderu Odrodzenia Polski, Srebrne Krzyże Zasługi oraz Złote, Srebrne i Brązowy Medale za Długoletnią Służbę. Krzyż Oficerski OOP otrzymał Wojciech Tomalczyk, matematyk z III Liceum Ogólnokształcącego im. Marynarki Wojennej RP z Gdyni, wychowawca wielu olimpijczyków. Krzyże Kawalerskie OOP otrzymali: Krzysztof Jędrzejczyk z Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" i Janina Łach z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Dąbrowicy Chrustowa.
Premier wraz z minister edukacji Katarzyną Hall wręczył akty nadania dziewięciu nauczycielom honorowych tytułów Profesora Oświaty. Tytuły te przyznano dopiero po raz drugi w historii polskiej oświaty. Otrzymać je mogą nauczyciele dyplomowani, którzy przez lata pracy wyróżniali się wybitnymi osiągnięciami dydaktycznymi i wychowawczymi.
Jak mówiła minister edukacji, wprowadzana reforma edukacji ma na celu zmianę szkoły w miejsce przyjazne, gdzie młodzi ludzie mogą odkrywać i rozwijać swoje zainteresowania i pasje, gdzie zawsze mogą liczyć na pomoc nauczycieli. "Państwo nagrodzeni dziś tutaj z pewnością należą do tych, którzy zawsze pomagają uczniom, ale takie oczekiwania stawiamy przed wszystkimi nauczycielami. Chcemy stwarzać im do tego warunki" - zapewniła Hall.
Minister odznaczyła najwyższymi odznaczeniami przyznawanymi przez resort edukacji - Medalami Komisji Edukacji Narodowej - 12 osób, wręczyła też Nagrody Ministra Edukacji Narodowej.
W środę przed południem kilkunastu działaczy Unii Polityki Realnej pikietowało siedzibę katowickiego Kuratorium Oświaty. Protestowali pod hasłami obrony praw rodzicielskich, większego wpływu rodziców na program edukacji oraz prywatyzacji szkolnictwa. Żądali też dymisji minister edukacji Katarzyny Hall. Prezes UPR Bolesław Witczak złożył w kancelarii premiera w Warszawie petycję. "Chcemy dać rodzicom wolność nauczania dzieci" - powiedział PAP Witczak. Jak mówił, to rodzice powinni decydować, kiedy dzieci rozpoczynają naukę i jak jest ona prowadzona.
Pod pomnikiem Juliusza Słowackiego na warszawskim Placu Bankowym protestowali przeciwko sytuacji w polskiej edukacji Karolina i Tomasz Elbanowscy, założyciele portalu internetowego "Ratujmaluchy.pl". Od maja ubiegłego roku Elbanowscy, rodzice czwórki małych dzieci, organizują protesty przeciwko możliwości posyłania do szkół już sześciolatków. W środę przygotowali akcję "Wieszcze płaczą nad polską szkołą". "To właśnie łzy Słowackiego nad polskim szkolnictwem" - mówiła Elbanowska wskazując na zacinający śnieg z deszczem.
Dzień Edukacji Narodowej obchodzony jest 14 października, w rocznicę powstania w 1773 r. Komisji Edukacji Narodowej - pierwszego w Europie ministerstwa oświaty - która zajęła się reformowaniem szkolnictwa w Polsce. Wprowadzony został w 1982 r., w miejsce obchodzonego wcześniej Dnia Nauczyciela.(PAP)
dsr/ joko/ mab/ aszw/ hes/ jbr/
