Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: gospodarzami mediów publicznych powinny być środowiska twórcze

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk opowiedział się we wtorek za tym, by "władztwo i
własność" w mediach publicznych powierzyć środowiskom twórczym. Takie rozwiązania - jak podkreślił
- zawiera obywatelski projekt ustawy medialnej, przygotowany przez twórców. "Ja go wesprę obiema
rękoma i sercem" - zadeklarował szef rządu.

Premier Donald Tusk opowiedział się we wtorek za tym, by "władztwo i własność" w mediach publicznych powierzyć środowiskom twórczym. Takie rozwiązania - jak podkreślił - zawiera obywatelski projekt ustawy medialnej, przygotowany przez twórców. "Ja go wesprę obiema rękoma i sercem" - zadeklarował szef rządu.

Premier, który był gościem Polsat News, odnosząc się do projektu środowisk twórczych ocenił, że "rodzi się projekt naprawdę ciekawy, kontrowersyjny, ale wreszcie dający szansę na odpartyjnienie mediów publicznych".

Na początku września, zapowiadając, że projekt niebawem trafi do Sejmu, twórcy informowali, że ma on zakładać m.in. powszechną opłatę audiowizualną w wysokości 8 zł miesięcznie, opłacaną podobnie jak składki ZUS przez pracodawców.

Według premiera, trzeba doprowadzić do tego, by szeroko pojęte środowiska twórcze uznały, że "mogłyby być prawdziwymi gospodarzami mediów publicznych, ale (...) wyłącznie z nadaniem własności".

Chodzi o to - mówił Tusk - by nie tylko decyzje, co do zawartości mediów publicznych, ale "tak naprawdę władztwo i własność tych mediów była w zarządzie środowisk twórczych".

"W tę stronę, jak rozumiem, idą prace nad projektem obywatelskim, tym projektem środowisk twórczych" - dodał szef rządu. Według niego, w projekcie "przyjęto bardzo ciekawy system wartościowania jaki program jest OK, jaki realizuje misję publiczną".

Szef rządu był też pytany o brak porozumienia z lewicą w sprawie ustawy medialnej. We wrześniu Sejm nie zdołał odrzucić weta prezydenta Lecha Kaczyńskiego do ustawy medialnej. Koalicja PO-PSL nie zapewniła sobie wsparcia SLD, koniecznego do odrzucenia weta.

W maju 2008 prezydent skutecznie zawetował nowelizację ustawy medialnej. Po tym wecie Sejm zaczął pracować nad całkiem nową ustawą, która przepadła we wrześniu.

"W jakimś sensie moje na wierzchu, to znaczy gdyby to miało tak wyglądać, jak wygląda w tej chwili, to znaczy SLD z PiS-em rozbierają media publiczne i gdyby to miało być tak samo, tylko, że to SLD z Platformą rozbierają media publiczne, to ja bym się wstydził tego do końca życia" - powiedział premier, odpowiadając na pytanie o brak porozumienia z lewicą w sprawie mediów.

Według szefa rządu "PiS i SLD dopadły media publiczne po to, by wykorzystać je bezlitośnie, politycznie, także w wojnie z rządem i Platformą". "I wiem, że taki jest tego koszt, ale uważam, że jeszcze większą stratą dla nas byłoby to, gdybyśmy to my uczestniczyli w tego typu przypadkach" - dodał. (PAP)

hgt/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)