*Grzegorz Schetyna mówił prawdę - zapewnił w środę premier Donald Tusk, pytany przez dziennikarzy o przyszłość szefa klubu PO w związku z doniesieniami, że Schetyna mógł mijać się z prawdą, mówiąc o spotkaniu z biznesmenem, który zabiegał u polityków PO o korzystne rozwiązania dla firm hazardowych. *
Jak napisała we wtorek "Polska The Times", ze stenogramów podsłuchów rozmów Schetyny i Ryszarda Sobiesiaka wynika, że 29 września 2008 r. rozmawiali oni na wrocławskim lotnisku. Gazeta podkreśla, że Schetyna, opowiadając o spotkaniach z Sobiesiakiem, nigdy nie wspominał o tym, że rozmawiał z nim na lotnisku.
"Grzegorz Schetyna nie ukrywał i publicznie zadeklarował, że osoba, z którą się kontaktował jest osobą mu znaną. Publicznie także stwierdził, że te kontakty miały miejsce dawno temu" - powiedział premier.
"Jeśli dobrze się orientuję, kolejne przecieki materiałów operacyjnych z CBA potwierdzają, że mówił prawdę, a nie kłamał. To znaczy, że czas tego spotkania odpowiadał temu co publicznie zadeklarował" - dodał.
Premier zaznaczył, że Grzegorz Schetyna będzie "zawsze do dyspozycji" jeśli zajdzie potrzeba, aby szczegółowo wyjaśnił sprawę.
CBA poinformowało, że podczas prac nad ustawą o grach hazardowych mogło dojść do naruszenia interesu ekonomicznego państwa. Szczegóły ujawniła "Rzeczpospolita". Dotarła do stenogramów z prowadzonych przez CBA podsłuchów dwóch biznesmenów z Dolnego Śląska - Ryszarda Sobiesiaka i Jana Koska. Biznesmeni rozmawiali o ustawie m.in. ze Zbigniewem Chlebowskim.
Schetyna przyznał, że jest jedną z osób wymienionych w nagranej przez CBA rozmowie Chlebowskiego z Sobiesiakiem, ujawnionej przez "Rz". "Grześ to ja i występuję w dobrym kontekście w tej całej rozmowie" - podkreślił Schetyna na początku października w radiu RMF FM. Dodał, że nie rozmawiał z Ryszardem Sobiesiakiem.
"Nie umówiłem się z nim. Z tego kalendarium (CBA -PAP) wynika, że to on umawia się ze mną. To jest niedziela, w niedzielę nie spotykam się z nikim. Być może chodziło o mecz Śląska, na którym miałem być. Nie pamiętam takiej sytuacji, na pewno nie było takiej rozmowy o żadnej ustawie, o żadnym lobbingu. Ja się tym nigdy nie zajmowałem i nie zajmuję" - powiedział minister.(PAP)
tgo/ la/ woj/
