Premier Donald Tusk w wywiadzie dla "Polski The Times", pytany, czy ministrowi zdrowia Bartoszowi Arłukowiczowi uda się zmniejszyć kolejki do lekarza:
"Skrócenie kolejek jest niezbędne, zarówno jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu, jak i o specjalistów. Nowe przepisy dotyczące podstawowej opieki zdrowotnej trafiły już do Sejmu. Chodzi na przykład o to, by pediatrzy i interniści mogli w większym stopniu uczestniczyć w świadczeniu usług z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej.
W ciągu kilku miesięcy minister musi mi zameldować, że problem rozwiązał. Jeśli powie, że nie da rady - przyjdzie następny, który to zrobi. Obserwując jego wysiłki zmierzające do skrócenia kolejek w onkologii, jestem jednak dobrej myśli. Te propozycje muszą być gotowe wiosną.
Wiem z doświadczenia moich bliskich, którymi opiekowałem się w ciężkiej chorobie, co to znaczy w czekaniu niepewności, czy się dożyje wizyty u lekarza. Tak nie może być". (PAP)
rda/ bk/