Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Litwy o konieczności rozwoju stosunków z Polską

0
Podziel się:

Premier Litwy Algirdas Butkeviczius złożył życzenia szefowi polskiego rządu
Donaldowi Tuskowi z okazji Święta Niepodległości i wyraził przekonanie o konieczności dalszego
rozwoju przyjaznych stosunków dwustronnych.

Premier Litwy Algirdas Butkeviczius złożył życzenia szefowi polskiego rządu Donaldowi Tuskowi z okazji Święta Niepodległości i wyraził przekonanie o konieczności dalszego rozwoju przyjaznych stosunków dwustronnych.

"Jestem przekonany, że intensywne i przyjazne stosunki między naszymi państwami będą się rozwijały, a wzajemne zrozumienie przyczyni się do urzeczywistnienia nie tylko dwustronnych, ale też europejskich celów" - napisał w liście Butkeviczius.

W poniedziałek po południu w warszawskich obchodach 95. rocznicy odzyskania przez Polską niepodległości weźmie udział prezydent Litwy Dalia Grybausakite.

W ub.r. litewska prezydent złamała kilkuletnią tradycję i nie pojechała do Warszawy 11 listopada. Swoją nieobecność tłumaczyła "pilnymi kwestiami związanymi z polityką wewnętrzną", ale jak wskazywali wówczas obserwatorzy był to wyraz napiętych stosunków dwustronnych spowodowany różnicą oceny sytuacji polskiej mniejszości narodowej na Litwie.

Polacy na Litwie krytykowali i dotychczas krytykują ustawę o oświacie, która w ich ocenie zagraża polskiemu szkolnictwu w tym kraju, domagają się oryginalnej pisowni ich nazwisk i podwójnego nazewnictwa ulic. Tymczasem litewskie władze obawiają się, że wszystko to może zagrozić tożsamości narodowej Litwinów.

Uroczystości z okazji Święta Niepodległości Polski odbywają się też na Litwie. Jak co roku, w poniedziałek w południe czasu miejscowego (o godz. 11 czasu polskiego), przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej, a także polskich organizacji społecznych, uczniowie polskich szkół, kombatanci, harcerze złożyli kwiaty na wileńskim cmentarzu na Rossie przy płycie marszałka Józefa Piłsudskiego.

W południe na Rossę dotarli też uczestnicy XIX Sztafety Niepodległości Dyneburg-Zułów-Rossa. W ciągu trzech dni uczestnicy sztafety - młodzież z Wileńszczyzny i Polski - pokonali 210 kilometrów z Dyneburga do Wilna, nawiązując do szlaku polskich bojów o niepodległość i granice, które toczono na terenie Wileńszczyzny w latach 1918-1920, od Kampanii Łatgalskiej po walki o Wilno. Uczestnicy sztafety odwiedzili miejsca pamięci narodowej: polskie cmentarze wojskowe w Duksztach Ignalińskich, Nowych Święcianach i Święcianach.

Uroczyste akademie i koncerty w ciągu ostatnich kilku dni odbyły się praktycznie we wszystkich miejscowościach Wileńszczyzny zamieszkałej głównie przez Polaków, a także w Kownie, Poniewieżu, Kiejdanach.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ cyk/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)