Nie ma dzisiaj polskiej polityki zagranicznej bez polityki europejskiej - podkreślił premier Donald Tusk po wtorkowym posiedzeniu rządu, na którym przyjęto projekt ustawy w sprawie włączenia UKIE w struktury MSZ.
W ocenie szefa rządu, oddzielenie tego, co się dzieje w Unii Europejskiej od pozostałych dziedzin byłoby oddzieleniem kluczowej dla polskiej dyplomacji sfery.
"Świetne kadry, młodzi, bardzo energiczni, dobrze przygotowani, pełni entuzjazmu ludzie, którzy trafili do UKIE mogą stać się i staną fundamentem bardzo nowoczesnej polskiej dyplomacji" - podkreślił Tusk.
Jak dodał, to połączenie "doświadczenia MSZ i energii UKIE" daje mu taką gwarancję, że będzie jeszcze dzięki temu lepsza polska dyplomacja.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślił także, że połączenie UKIE z MSZ jest przezwyciężeniem stanu, który był dobry, w połowie lat 90, kiedy Polska przygotowywała się do członkostwa w UE. A teraz - jak argumentował - potrzebna jest synergia, dobra współpraca.
Zdaniem ministra, dowodem takiej dobrej współpracy UKIE z MSZ była m.in. reakcja na kryzys gruziński czy działania na rzecz przyjęcia pakietu klimatyczno-energetycznego.
Urząd Komitetu Integracji Europejskiej zajmuje się programowaniem i koordynowaniem polityki w sprawach związanych z Unią Europejską. Od stycznia koordynacją spraw europejskich będzie się zajmować Rada Ministrów. Dotychczasowy szef UKIE Mikołaj Dowgielewicz zostanie sekretarzem stanu ds. europejskich w MSZ. (PAP)
eaw/ la/ mag/