Premier Donald Tusk ocenił, że złożenie przez nowego wicekanclerza i ministra spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle pierwszej wizyty zagranicznej w Warszawie świadczy o nadzwyczajnych relacjach między Polską a Niemcami. "To taki znak, którego bym nie lekceważył i bardzo przyjemny sygnał" - ocenił Tusk.
Westerwelle przyjeżdża do Polski z wizytą roboczą w sobotę.
"To jest bardzo fajna tradycja; nadzwyczajne relacje polsko-niemieckie, nadzwyczajne również w tym sensie, że podkreślamy je czasami gestami, także gestami dyplomatycznymi" - powiedział Tusk pytany o wizytę Westerwelle w piątek w Brukseli.
"Bardzo się ucieszyłem, kiedy dowiedziałem się od naszych ministrów spraw zagranicznych, że zaplanowali taką szybką wizytę i takie szybkie spotkanie w Warszawie" - dodał. Jak zauważył, także prezydent Lech Kaczyński przyjmie szefa niemieckiej dyplomacji.
Tusk dodał, że sam miał okazję podczas szczytu Unii Europejskiej dłużej rozmawiać i z nowym ministrem SZ Niemiec i nową panią kanclerz Angelą Merkel. "Nową - pani kanclerz nigdy nie jest stara. Jest, powiedzmy: była i obecna" - żartował Tusk.
W środę zaprzysiężony został nowy niemiecki rząd koalicji chadecko-liberalnej. Angela Merkel ponownie objęła funkcję kanclerz Niemiec.
Polski premier zaznaczył, że choć na szczycie UE podczas dyskusji nad finansowaniem ochrony klimatu Polska i Niemcy były "po dwóch stronach barykady" i negocjacje były twarde, "to też udało się dojść do porozumienia". "Polska i Niemcy dobrze wiedzą, że nasze relacje są naprawdę dobre, jak nigdy do tej pory, że warto zrobić wszystko, żeby były coraz lepsze" - podkreślił.
"Tak traktuję również gest ze strony naszego zachodniego sąsiada i przyjaciela" - dodał.
Nowy szef niemieckiej dyplomacji przyjedzie do Polski na zaproszenie szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego. Westerwelle i Sikorski będą rozmawiać o polityce europejskiej i polityce bezpieczeństwa oraz o bieżących zagadnieniach z zakresu stosunków dwustronnych.
Po południu niemiecki polityk spotka się z Lechem Kaczyńskim.
Jak powiedział PAP prezydencki minister Mariusz Handzlik, spotkanie będzie dla prezydenta okazją do poznania nowego szefa niemieckiego MSZ, a także założeń polityki zagranicznej nowego niemieckiego rządu. Politycy mają też wymienić opinie o stosunkach sąsiedzkich Polski i Niemiec także w ramach Unii Europejskiej i NATO.
Tematami rozmowy mają być też wejście w życie Traktatu z Lizbony oraz wschodni i południowo-wschodni wymiar polityki sąsiedztwa UE.
Handzlik podkreślił, że jest to pierwsza wizyta zagraniczna nowego szefa niemieckiej dyplomacji i że również prezydent Horst Koehler złożył w Polsce swoją pierwszą wizytę, co - jak ocenił - świadczy o tym, że Polska pozostaje dla Niemiec ważnym sąsiadem i partnerem.(PAP)
ann/ par/ bk/