Premier Donald Tusk, który w piątek odwiedził Oświęcim, podkreślił ważną rolę tego miasta w budowaniu reputacji Polski w społeczności międzynarodowej. Szef rządu odwiedził budowane w mieście hospicjum oraz komendę straży pożarnej.
"Zdajemy sobie sprawę, że Oświęcim odgrywa ważną rolę w budowie reputacji Polski w całej społeczności międzynarodowej. Dlatego współpraca rządu, samorządu, organizacji pozarządowych i międzynarodowych jest kluczem do lepszej przyszłości Oświęcimia" - podkreślił Tusk.
Jak dodał, budowa hospicjum, które jest darem dla mieszkańców za ich pomoc okazywaną więźniom niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau z czasów II wojny światowej, ilustruje przykład, iż "nawet najgorsze doświadczenie można przekuć na pozytywną energię".
"Jest imponujące, że można wydobyć tyle serca i determinacji, by budować pomnik, który nie jest pustym symbolem. Cieszę się, że udało się namówić (do wsparcia finansowego budowy i wyposażenia hospicjum - przyp. PAP) rządy kilku państw. W imieniu polskiego rządu deklaruję finansowanie ostatniego etapu budowy hospicjum (...)" - powiedział premier.
Szef polskiego rządu wspomniał także o międzynarodowej pomocy dla Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau - na utrzymanie historycznych obiektów byłego obozu. Mówił o funduszu wieczystym, na którym gromadzone są pieniądze na konserwację obiektów pozostałych po dawnym obozie. Powiedział, że rządy różnych państw zadeklarowały dotychczas przekazanie na ten cel około 80 milionów euro.
"(...) Odzew jest imponujący, bo twardych deklaracji jest już na 80 milionów euro, co oznacza, że społeczność międzynarodowa bierze na siebie współodpowiedzialność za utrzymanie tego ważnego dla całego świata miejsca. To równocześnie oznacza, że dla miasta Oświęcimia jest to szansa, by uzyskać przyspieszenie rozwojowe związane nie tylko z tragiczną historią" - mówił Donald Tusk.
Fundacja Auschwitz-Birkenau, której celem jest stworzenie funduszu wieczystego zapewniającego pieniądze na konserwację dawnego obozu, z kapitałem w wysokości 120 mln euro pochodzącym z wpłat różnych państw Unii Europejskiej, powstała w styczniu 2009 roku. Dotychczas deklaracje przekazania funduszy złożyły przede wszystkim Niemcy, które ofiarują na ten cel połowę potrzebnej kwoty, czyli 60 milionów euro.
Muzeum obejmuje teren byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II - Birkenau. Dotychczas utrzymywało się głównie z pieniędzy pochodzących z budżetu państwa polskiego oraz przychodów własnych. Pomoc zagraniczna stanowiła w roku 2008 około 5 procent budżetu. Na blisko 200 hektarach muzeum usytuowane jest około 155 obiektów i 300 ruin, a znajdującym się tam zbiorom i archiwaliom zagraża zniszczenie.
Pomnik-Hospicjum Miastu Oświęcim upamiętni miejscową ludność, która niosła pomoc więźniom. Byli więźniowie KL Auschwitz nigdy nie zapomnieli, że często tylko dzięki ich pomocy przeżyli wojnę. Oświęcimianie przekazywali im jedzenie, leki i odzież, pośredniczyli w wymianie informacji, pomagali w organizowaniu ucieczek i dawali schronienie uciekinierom. Wielu z nich przypłaciło odwagę własnym życiem, a nierzadko także swych rodzin. Dotychczas ustalono już nazwiska około 1,2 tysiąca osób, które pomagały więźniom. Budowa trwa od 2000 roku. Placówka ma przyjmować około 30 pacjentów. W jej budowę i wyposażenie zaangażowały się finansowo m.in. rządy Włoch i Japonii, które w czasie II wojny światowej były w sojuszu z nazistowskimi Niemcami.
Oświęcimska strażnica pożarnicza budowana jest od 2006 roku. Kosztować ma 15 milionów złotych. Zakończenie budowy planowano na kwiecień bieżącego roku, ale zabrakło pieniędzy. Rząd obecnie przeznaczył około 2,8 miliona złotych na dokończenie prac. Strażnica ma zostać oddana do użytku na przełomie 2010 i 2011 roku. (PAP)
szf/ ju/ gma/
