Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: reforma sądownictwa będzie skutecznie kontynuowana

0
Podziel się:

#
Dochodzi wypowiedź marszałek Sejmu Ewy Kopacz

# Dochodzi wypowiedź marszałek Sejmu Ewy Kopacz

#

05.04. Warszawa (PAP) - Premier Donald Tusk jest przekonany, że reforma sądownictwa zapoczątkowana przez ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina "znajdzie swój szczęśliwy finał, co znaczy, że będzie skutecznie kontynuowana".

W piątek Sejm rozpatrywał obywatelski projekt ustawy, który miałby znieść reorganizację sądów przeprowadzoną przez ministra sprawiedliwości. Projekt wyszczególnia wszystkie istniejące przed reorganizacją sądy wraz z ich okręgami. Takie rozwiązanie wspiera klub PSL.

"Reforma sądownictwa, w tym początek, jakim jest konsolidacja sądów, którą zapoczątkował minister Gowin, znajdzie swój szczęśliwy finał, co znaczy, że będzie skutecznie kontynuowana" - mówił Tusk w piątek dziennikarzom w Sejmie.

Marszałek Ewa Kopacz powiedziała z kolei, że na posiedzeniach Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów omawiane były uwagi, które sejmowe biuro legislacyjne zgłosiło do tego projektu. Jak podkreśliła, szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Ryszard Kalisz (SLD) zadeklarował, że "wszystkie uchybienia, które zostały wskazane przez biuro legislacyjne, zostaną usunięte w poprawkach zgłaszanych podczas drugiego czytania". "Mam nadzieję, że te poprawki zostaną zgłoszone i naprawią to, na co biuro legislacyjne zwróciło uwagę" - dodała Kopacz.

Premier pytany był, czy prezydent Bronisław Komorowski konsultował z nim swoją propozycję w sprawie sądów rejonowych. "Pan prezydent rozmawiał ze mną na ten temat m.in. w czwartek rano. Idea, by precyzyjne kryteria rozstrzygały o tym, gdzie znajduje się sąd, to są pomysły, które są częścią tej reformy i ministra Gowina nie trzeba przekonywać do utworzenia takiego systemu kryteriów. Cieszę się, że prezydent szuka sposobu na łagodzenie konfliktu" - podkreślił Tusk.

Komorowski rozmawiał w czwartek o obywatelskim projekcie z szefami klubów PO i PSL - Rafałem Grupińskim i Janem Burym. Jak poinformował prezydencki minister Sławomir Rybicki, prezydent "zapowiedział inicjatywę ustawodawczą dotyczącą zmiany ustawy o ustroju sądów powszechnych, która doprowadzi w przyszłości do racjonalizacji decyzji w zakresie tworzenia i likwidacji sądów w Polsce, wprowadzając trwałe rozwiązania oparte na obiektywnych i racjonalnych przesłankach związanych z kryterium ludnościowym i m.in. kryterium ilości rozpatrywanych spraw".

Od stycznia - na mocy rozporządzenia szefa resortu sprawiedliwości - 79 najmniejszych sądów rejonowych o limicie etatów do dziewięciu sędziów włącznie zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Głównym celem zmian - wskazywał resort sprawiedliwości - jest doprowadzenie do bardziej zrównoważonego obciążenia sędziów pracą.

W ub. tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że podstawa prawna rozporządzenia ministra sprawiedliwości jest zgodna z konstytucją. Skargi na przepis Prawa o ustroju sądów powszechnych, który był podstawą ministerialnego rozporządzenia, złożyła grupa posłów (głównie z PSL) i Krajowa Rada Sądownictwa.

Szef rządu dopytywany był również o inny z pomysłów szefa resortu sprawiedliwości, dotyczący zmiany struktury sądownictwa w Polsce. Zdaniem Gowina, z punktu widzenia efektywności wymiaru sprawiedliwości istotna byłaby likwidacja sądów rejonowych.

"Rozmawiałem o tym z ministrem Gowinem. To jest myśl odważna i moim zdaniem w sensownym kierunku. Wymaga jeszcze poważnego namysłu i uczestnictwa środowisk sędziowskich" - powiedział premier.

Jak dodał, zwracał uwagę ministrowi sprawiedliwości, że "reforma sądownictwa musi być z udziałem przedstawicieli tego środowiska". "Na pewno wśród sędziów znajdziemy wystarczająco dużo sojuszników na rzecz sensownej reformy, także jeśli chodzi o uproszczenie systemu. Chodzi o ułatwienie życia ludziom" - mówił Tusk.

"Nie ulega wątpliwości i będę namawiał sędziów, by przyjęli to do wiadomości i pomogli zmienić, że czas dochodzenia do sprawiedliwości w Polsce jest zdecydowanie za długi i m.in. dlatego, że praca sądów jest źle zorganizowana i sędziowie muszą nam w tym pomóc" - uważa szef rządu. (PAP)

ajg/ bos/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)