Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: rok 2010 będzie trudniejszy niż obecny

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk spodziewa się, że rok 2010 będzie w niektórych
aspektach trudniejszy niż rok obecny ze względu na możliwy wzrost bezrobocia i większy deficyt
budżetowy. Premier oświadczył też, że plan szybkiego wejścia do strefy euro został zawieszony i
obecnie nowa data nie zostanie wyznaczona.

*Premier Donald Tusk spodziewa się, że rok 2010 będzie w niektórych aspektach trudniejszy niż rok obecny ze względu na możliwy wzrost bezrobocia i większy deficyt budżetowy. Premier oświadczył też, że plan szybkiego wejścia do strefy euro został zawieszony i obecnie nowa data nie zostanie wyznaczona. *

"2010 rok w niektórych aspektach będzie trudniejszy niż 2009" - powiedział premier w piątek wieczorem w wywiadzie dla TVP1.

"W roku 2010 można spodziewać się niedużego, ale jednak wzrostu bezrobocia i możemy to zauważyć już jesienią, chociaż wszystkie wskaźniki dotychczasowe pokazują, że także w tej sprawie Polska radzi sobie lepiej niż ktokolwiek inny" - dodał. Zaznaczył też, że rządowe projekty, których celem jest przeciwdziałanie skutkom bezrobocia, "zaczną działać teraz jesienią, kiedy to jest potrzebne".

Zdaniem Tuska, innym wyzwaniem stojącym w przyszłym roku przed polską gospodarką będzie deficyt budżetowy. "W 2010 roku będziemy się zmagali z większym deficytem budżetowym, bo postanowiliśmy z jednej strony trzymać ten deficyt pod kontrolą, a więc nie mnożyć wydatków (...) i równocześnie utrzymujemy na niskim poziomie podatki" - zaznaczył premier. Powtórzył, że podatki w 2010 roku nie będą podwyższone.

"Mogę zapewnić, że tak jak w 2009 r. wiedzieliśmy, co robimy, w 2010 r. też planujemy, aby wszystkie te parametry były świadectwem tego, że Polska wychodzi dynamiczne z kryzysu, choć jeszcze z pewnymi problemami" - powiedział premier. Dodał, że już w 2011 r. rząd będzie chciał doprowadzić do wyraźnego obniżenia deficytu budżetowego.

Premier, pytany o plany przystąpienia Polski do strefy euro, odparł, że plan szybkiego wejścia w 2012 roku "został zawieszony".

"Ze względu na kryzys finansowy ten plan szybkiego wejścia do strefy euro się skorygował i nie ma w tym żadnej sensacji. (...) W tej chwili żadnej daty nie podamy, bo wyznaczyliśmy pewne kryteria, które umożliwią Polsce bezpieczne wejście najpierw do ERM2, a w konsekwencji do euro. Jak spełnimy te kryteria, to wrócimy do precyzyjnego kalendarza" - powiedział Tusk.

Premier odniósł się także do sytuacji polskich stoczni. "Polskiego podatnika nie stać na to, żeby każdy z Polaków dokładał do budowy każdego statku, a tak było przez lata. Myśmy wzięli na siebie odważną decyzję przerwania tego prowadzącego do katastrofy procesu" - zaznaczył Tusk.

Dodał, że na decyzję w sprawie zakupu przez inwestora katarskiego majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie należy poczekać jeszcze kilkadziesiąt godzin. Jak zapewnił, katarski partner jest wciąż zainteresowany zakupem polskich stoczni.

W piątek rano resort skarbu poinformował, że minister SP Aleksander Grad spotkał się z przedstawicielami Qatar Investment Authority, który zastanawia się nad przejęciem praw do zakupu majątku stoczni Gdynia i Szczecin po dotychczasowym inwestorze, funduszu Stichting Particulier Fonds Greenrights. QIA ma poinformować MSP najpóźniej do 30 sierpnia br. o swojej ostatecznej decyzji.(PAP)

agy/ ura/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)