Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Singapuru zachęcał do ekspansji w Azji poprzez jego kraj

0
Podziel się:

Singapur, który leży na skrzyżowaniu dróg Azji, może być bramą na rynki
regionu dla polskich firm - tak premier Singapuru Lee Hsien Loong zachęcał polski biznes do
lokowania inwestycji w jego kraju.

Singapur, który leży na skrzyżowaniu dróg Azji, może być bramą na rynki regionu dla polskich firm - tak premier Singapuru Lee Hsien Loong zachęcał polski biznes do lokowania inwestycji w jego kraju.

W środę w Warszawie odbyło się forum biznesowe Polska - Singapur. Wzięli w nim udział przedstawiciele kilkudziesięciu firm z obu krajów. Polski rząd reprezentował wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

Hsien Loong podkreślał, że jego kraj oferuje bardzo przyjazne otoczenie biznesowe. Jak tłumaczył, dzięki temu, że firmy decydują się na otwarcie swojego przedstawicielstwa w jego kraju są obecne w Azji, a jednocześnie mogą się cieszyć najwyższymi standardami, jeśli chodzi o warunki prowadzenia biznesu.

"Dlatego staliśmy się regionalnym centrum dla wielu międzynarodowych korporacji" - zaznaczył. "Staramy się być miejscem na świecie, gdzie najłatwiej prowadzić interesy" - dodał. Przez ostatnie kilka lat Bank Światowy umieszcza Singapur na pierwszym miejscu w rankingu Doing Business, prezentującym listę krajów najbardziej przyjaznych przedsiębiorcom.

Hsien Loong zauważył, że inwestycje singapurskich firm w Polsce w ostatnich 10 latach potroiły się. Zaznaczył przy tym, że potencjał obu krajów pozwala na jeszcze ściślejszą współpracę.

Ocenił, że Polska jako "brama do Europy" może również stwarzać możliwości dla firm singapurskich. Wyraził nadzieję, że wkrótce w życie wejdzie umowa o wolnym handlu między UE a Singapurem. Wtedy - przekonywał - będzie więcej możliwości w sektorze usług, samochodowym czy spożywczym.

Przyznał, że nasz kraj jest dużo większy od jego, ale mimo tego wierzy, że Singapur ma dużo do zaoferowania. Jak zaznaczył Singapur buduje parki przemysłowe m.in. w Chinach, Wietnamie, Indiach i Indonezji, z których mogą korzystać również polskie firmy.

Piechociński zauważył, że wielkość wymiany handlowej między Polską a Singapurem wynosząca ok 1,3 mld dol. pokazuje, że wcale nie jesteśmy od siebie daleko położeni.

Mówił, że oba kraje wiele łączy, m.in. to, że dobrze radzą sobie z kryzysem. Podkreślał, że Polska jest szóstą gospodarką europejską, a rząd cały czas stara się poszerzać swobodę gospodarczą i uchylać regulacje.

W tym roku Polska jest fenomenem europejskim, bo w ostatniej prognozie MFW podniesiono prognozę naszego wzrostu, a większości krajom na świecie obniżono - zauważył.

Piechociński mówił też o tym, że Singapur i Polska mogą być dla siebie nawzajem centrami handlu i ekspansji na inne kraje regionu. Jak podkreślił, liczy na to, że Singapur będzie darzył zaufaniem Polskę, tak jak Polska ufa Singapurowi.

Szef PAIiIZ Sławomir Majman mówił, że Polska chciałaby się uczyć od Singapuru, który jest najbardziej konkurencyjnym krajem świata. Podkreślał, że również my mamy swoje osiągnięcia, bo ostatnie 20 lat należą do najlepszych w naszej tysiącletniej historii.

Mimo, że Singapur nie jest duży, bo w tym państwie-mieście na powierzchni 710 km kwadratowych mieszka 5 mln osób, cieszy się on opinią centrum handlu o światowym znaczeniu. Jest też jednym z najlepiej rozwiniętych państw świata. Jest największym inwestorem zagranicznym w Polsce z regionu Azji Południowo-Wschodniej oraz największym odbiorcą polskich inwestycji.

Kraj ten cieszy się dużym zaufaniem inwestorów zagranicznych ze względu na stabilność gospodarczo-społeczną, rozwinięty i działający według najlepszych światowych standardów sektor finansowy, skuteczne egzekwowanie prawa oraz dużą liczbę wysokiej klasy międzynarodowych specjalistów.

Singapur jest członkiem założycielem Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), do którego należą Filipiny, Indonezja, Malezja, Tajlandia, Brunei, Wietnam, Laos, Mjanma (Birma) oraz Kambodża. Zajmuje 40. pozycję jeśli chodzi o wielkość polskiego eksportu i 34. jeśli chodzi o import. W 2012 r. Polska sprzedała na tamtejszy rynek towary o wartości 488 mln dol. (15 proc. mniej niż w 2011 r.), natomiast z Singapuru sprowadziliśmy artykuły za 810 mln dol. (95-proc. wzrost w stosunku do 2011 r.) (PAP)

stk/ mki/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)