Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Tusk odwiedził górników rannych w kopalni "Krupiński"

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk odwiedził w czwartek górników, którzy
trafili do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich po ubiegłotygodniowym wypadku w
kopalni "Krupiński" w Suszcu. Szef rządu rozmawiał także z kierownictwem i personelem szpitala.

Premier Donald Tusk odwiedził w czwartek górników, którzy trafili do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich po ubiegłotygodniowym wypadku w kopalni "Krupiński" w Suszcu. Szef rządu rozmawiał także z kierownictwem i personelem szpitala.

W wyniku zapalenia metanu w kopalni "Krupiński" zginął jeden górnik i dwaj spieszący mu z pomocą ratownicy. Ciało jednego z nich odnaleziono dopiero w czwartek. 11 poszkodowanych trafiło do szpitali. Dwaj z najlżejszymi obrażeniami zostali już wypisani ze szpitala w Jastrzębiu Zdroju, pozostali leżą w CLO.

"Myślę, że górnicy też się czują usatysfakcjonowani. Tak jak mówiliśmy, są w stresie i trudno z nimi rozmawiać, niemniej troszkę się otworzyli przed panem premierem. Powiedzieli premierowi, że pamiętają to, co się działo, no i czują się tak, jak się czują" - powiedział dziennikarzom po wizycie Tuska dyrektor CLO, dr Mariusz Nowak.

Po odwiedzeniu górników premier spotkał się z częścią personelu pielęgniarskiego szpitala - siedmioma pielęgniarkami i pielęgniarzem - by podziękować za opiekę nad chorymi i wręczyć kwiaty z okazji przypadającego w czwartek Międzynarodowego Dnia Pielęgniarek.

"Rozmawiałem przez chwilę z górnikami z +Krupińskiego+ i nie ma lepszego świadectwa waszej dobrej pracy niż to, co oni myślą i mówią" - powiedział Tusk, prosząc o przekazanie życzeń pozostałym pielęgniarkom z CLO.

"Czasami macie może wrażenie, że niektórzy zapominają, ale tak nie jest (...). Nawet jeśli nie zawsze potrafimy pomóc, to zawsze jesteście w najserdeczniejszej pamięci" - zapewnił.

Ranni leżący w siemianowickiej placówce doznali oparzeń sięgających 50 proc. powierzchni ciała, wszyscy mają ponadto oparzenia dróg oddechowych. Jak informują lekarze z CLO, stan pacjentów przez cały czas się poprawia. Dwóch mężczyzn miało w czwartek zabiegi - lekarze usunęli martwicę, zastosowali zaawansowany substytut skóry.

"Jesteśmy zadowoleni z leczenia, przebiega w sposób planowy. Stan wszystkich chorych ulega systematycznemu polepszeniu" - powiedział wicedyrektor CLO, dr hab. Marek Kawecki, dodając, że można mówić o pomyślnej prognozie w przypadku wszystkich poszkodowanych. Na piątek zaplanowano operację kolejnych dwóch górników.

Nie wiadomo, kiedy pierwsi górnicy będą mogli opuścić szpital. Kawecki zaznaczył, że należy liczyć się z nawet kilkunastotygodniowym okresem hospitalizacji. Lekarze przypominają, że w przypadku podobnych oparzeń decydujący jest okres pomiędzy 10. a 14. dobą po doznaniu urazu. (PAP)

kon/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)