Premier Donald Tusk ocenił, że zjawisko korupcji w Polsce jest coraz rzadsze. Odniósł się do raportu Rady Europy, w którym pochwalono polskie władze za podejście do zapobiegania korupcji wśród polityków, ale skrytykowano m.in. za zbyt ogólne przepisy.
"Wiadomo, że ciągle jeszcze zdarzają się łapówki, bardzo duże łapówki, na przykład w takich sprawach jak choćby znana sprawa informatyzacji, ale mamy coraz mniej do czynienia z tą powszechną chorobą małych, ale licznych łapówek na niższych szczeblach urzędniczych" - powiedział w piątek Tusk na konferencji prasowej.
"My sobie poradzimy prędzej czy później z tymi łapówkami właśnie na dużą skalę przy dużych przetargach, natomiast wydawało się, że dłużej potrwa proces eliminacji łapówek, prezentów, takich sytuacji dwuznacznych, powszechnych, na trochę niższych szczeblach. Dlatego nam o wiele łatwiej u góry walczyć z korupcją też wtedy, kiedy tolerancja czy akceptacja dla korupcji niżej staje się już przeszłością" - powiedział Tusk.
Premier odniósł się do sprawy 11 osób oskarżonych o udział w "zmowach przetargowych" przy realizacji inwestycji drogowych (ta sprawa spowodowała wstrzymanie wypłaty 3,5 mld zł z funduszy UE na projekty drogowe w Polsce). "Ostatni przykład z drogami pokazuje, że (...) jeżeli się nie pilnujemy, no to jakaś mysz się prześliźnie i jakiś problem czasami będziemy mieli. Jest to, na szczęście, rzeczywiście, zjawisko coraz rzadsze w Polsce" - powiedział Tusk.
Eksperci Grupy Państw Przeciwko Korupcji (ang. GRECO), czyli organu Rady Europy do walki z korupcją, w opublikowanym pod koniec stycznia raporcie napisali, że władze Polski poważnie traktują kwestię zapobiegania korupcji w odniesieniu do posłów, sędziów i prokuratorów, za co należy im się pochwała.
Raport wskazuje jednak na braki, w wyniku których nawet sami zainteresowani nie są pewni, jakiego zachowania się od nich oczekuje, jeśli chodzi o możliwość wystąpienia potencjalnego konfliktu interesów. Zresztą pojęcie to - zauważają autorzy dokumentu - nie jest odpowiednio zdefiniowane. Z kolei zasady umieszczone w kodeksach etycznych (mające swe odniesienia w przepisach prawa) w obecnej formie są zbyt ogólne, aby mogły być wytycznymi postępowania w odniesieniu do konkretnych sytuacji.
GRECO powołana została w 1999 roku przez Radę Europy. Zadaniem organu, zrzeszającego obecnie 49 krajów, jest podnoszenie standardów zwalczania korupcji poprzez monitorowanie zgodności obowiązujących w krajach członkowskich przepisów z antykorupcyjnymi standardami wyznaczonymi przez Radę Europy. (PAP)
gdyj/ bno/ jra/