Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezes PAN: pozaakademicke instytuty naukowe to konieczność

0
Podziel się:

Pozaakademicke instytuty naukowe to konieczność w dzisiejszym świecie, a
instytuty PAN prowadzą badania na międzynarodowym poziomie - przekonuje w rozmowie z PAP prof.
Michał Kleiber, prezes Polskiej Akademii Nauk, która w tym roku obchodzi swoje 60-lecie.

Pozaakademicke instytuty naukowe to konieczność w dzisiejszym świecie, a instytuty PAN prowadzą badania na międzynarodowym poziomie - przekonuje w rozmowie z PAP prof. Michał Kleiber, prezes Polskiej Akademii Nauk, która w tym roku obchodzi swoje 60-lecie.

Profesor podkreśla, że takie instytuty funkcjonują na całym świecie w różnych strukturach organizacyjnych. "Mogą mieć charakter albo laboratoriów narodowych, jak m.in. w Stanach Zjednoczonych, albo sieci instytutów związanych z dużymi organizacjami publicznymi, jak Towarzystwo Maxa Plancka w Niemczech czy CNRS - Krajowe Centrum Badań Naukowych we Francji, albo wreszcie instytutów zgromadzonych pod egidą akademii nauk" - zauważa.

Dodaje, że ta trzecia formuła organizacyjna - pozaakademickich silnych centrów badawczych - nie jest bynajmniej domeną krajów postsocjalistycznych naszego regionu, bo bardzo silne instytuty istnieją w krajach o zupełnie odmiennych uwarunkowaniach historycznych, np. w Austrii, Szwecji czy Tajwanie.

Pytany o pojawiające się w publicznej debacie postulaty likwidacji PAN, wychodzące czasem nawet od szefów instytutów akademii, Kleiber odpowiada, że krytyka wychodząca z szeregów PAN wynika z trudnej sytuacji finansowej instytutów. "Ale nie ma to nic wspólnego z krytyką systemu organizacyjnego" - zapewnia.

Zwraca też uwagę, że wielu występujących w mediach ekspertów pracuje w instytutach PAN. "Pytam więc, czy ci ludzie są nam potrzebni, czy nie? Według mnie - tak" - mówi.

Poza tym, według niego instytuty akademii prowadzą badania na solidnym międzynarodowym poziomie. "Na cokolwiek nie spojrzymy - liczbę publikacji, cytowań czy zdobywania środków europejskich, to okazuje się, że w pewnych obszarach instytuty akademii generują nawet 25 proc. całości osiągnięć naszej nauki. I tak powinno być, taka jest nasza misja - zatem odnotowuję z satysfakcją, że tak jest" - ocenia prezes PAN.

Zaznacza przy tym, że od wielu lat nauka w Polsce jest niedofinansowana. "Chodzi zarówno o środki z budżetu, jak i o pieniądze z sektora przedsiębiorstw" - precyzuje. Prezes PAN nie liczy, "wieli skok" w kwotach przeznaczanych z państwowego budżetu na naukę. Chciałby jednak, aby przedsiębiorcy, zastanawiający się nad finansowaniem badań, dostali "klarowny sygnał państwa, że oto wierzy w przyszłość Polski jako kraju opartego na wiedzy i umiejętnościach, przywiązującego wagę do edukacji i nauki". Jednak - zdaniem Kleibera - polscy politycy "nie potrafią przekonywująco mówić o znaczeniu nauki".

Profesor dodaje, że niezbędne są także rozwiązania prawne. "Jedno z nich to odpis od podatku korporacyjnego CIT jednego procenta dla wybranej instytucji prowadzącej badania naukowe - uczelni bądź instytutu. Jestem zwolennikiem tego rozwiązania i trzymam za kciuki za jego powodzenie" - deklaruje.

Sugeruje też, aby oprócz tego zastanowić się nad umożliwieniem przedsiębiorcom przekazywania pieniędzy na konkretne badania. "Aby tak się działo, konieczny jest skuteczny system umożliwiający odliczanie od podstawy opodatkowania pieniędzy przeznaczonych na konkretną działalność badawczą i innowacyjną. To rozwiązanie funkcjonuje w wielu krajach" - mówi naukowiec.

Kleiber przyznaje, że znaczącym zastrzykiem finansowym dla całej nauki, a "dla instytutów akademii w szczególności" są pieniądze z funduszy strukturalnych. "Jesteśmy aktywni na tym polu, widzę tu jednak jedną słabość. Te pieniądze w większości przeznaczane są na infrastrukturę badawczą, a nie na same badania" - ubolewa.

Podkreśla zarazem, że zaletą instytutów PAN są właśnie badania prowadzone przez duże, interdyscyplinarne zespoły. Ze względu na strukturę dydaktyczną w uczelniach jest to często niemożliwe.

"Przyszłość instytutów akademii w moim przekonaniu wymaga stworzenia warunków do podejmowania wielkich wyzwań naukowych i gospodarczych w dużych zespołach łączących różne dziedziny nauk. To jest wymóg czasów. Przeważająca część badań prowadzona jest na styku różnych dyscyplin, pomiędzy nimi. W instytutach akademii jest to naturalne, tu jest nasza szansa na odgrywanie ważnej roli w światowej nauce" - przekonuje Kleiber.

Karolina Olszewska (PAP)

kol/ agt/

Cały tekst wywiadu w serwisie Nauka w Polsce PAP - http://naukawpolsce.pap.pl

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)