Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydenci Rosji i Izraela o odpowiedzialności za II wojnę

0
Podziel się:

Prezydenci Rosji i Izraela, Dmitrij Miedwiediew i Szimon Peres, wydali we
wtorek wspólne oświadczenie w związku z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej, w którym wyłączną
odpowiedzialnością za jej rozpętanie obarczyli władze nazistowskich Niemiec.

Prezydenci Rosji i Izraela, Dmitrij Miedwiediew i Szimon Peres, wydali we wtorek wspólne oświadczenie w związku z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej, w którym wyłączną odpowiedzialnością za jej rozpętanie obarczyli władze nazistowskich Niemiec.

Miedwiediew i Peres ogłosili wspólny dokument po rozmowach w Soczi, nad Morzem Czarnym. Izraelski przywódca przebywał we wtorek z roboczą wizytą w Rosji.

Prezydenci obu krajów określili II wojnę światową mianem "największej tragedii w historii ludzkości".

"Odpowiedzialność za nią - jak wskazuje się w wyroku Trybunału Norymberskiego - ponoszą władze nazistowskich Niemiec, które rozpętały nieuzasadnioną i nieludzką agresję przeciwko suwerennym państwom, w tym Związkowi Radzieckiemu, a także przeciwko całemu narodowi żydowskiemu" - ocenili Miedwiediew i Peres.

Liderzy Rosji i Izraela wyrazili "szacunek dla milionów radzieckich mężczyzn i kobiet, żołnierzy i cywilów, którzy zginęli w wojnie z hitleryzmem".

"Składając hołd ich pamięci, wyrażamy również głębokie oburzenie z powodu prób negowania ogromnego wkładu wniesionego przez naród rosyjski i inne narody Związku Radzieckiego w zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami" - oznajmili Miedwiediew i Peres.

Prezydenci wyrazili też oburzenie z powodu "prób negowania zbrodni Holocaustu dokonanych przeciwko europejskim Żydom, ludobójstwa przeciwko nim, które ostatecznie zostało powstrzymane przez Armię Czerwoną i wojska aliantów".

Miedwiediew i Peres zaapelowali do "wszystkich ludzi dobrej woli" o "powiedzenie stanowczego +nie+ tym, którzy popierają niegodziwą rewizję historii, zniekształcają tragiczne wydarzenia i główny rezultat II wojny światowej".

Wyjaśniając genezę oświadczenia, prezydent Rosji podkreślił, że nie można spokojnie się przyglądać, jak inne państwa kwestionują wkład ZSRR w rozgromienie nazizmu i koszmar Holocaustu.

"W toku tamtej wojny ponieśliśmy ogromne straty w ludziach. Dzisiaj naszym zadaniem jest zapewnienie, by realna historia nie była wypaczana w ramach tych czy innych scenariuszy politycznych" - zauważył gospodarz Kremla.

Z kolei Peres zaznaczył, że "jeśliby nie Rosja, to świat raczej nie poradziłby sobie z tamtym zagrożeniem". "Nie zapomnimy wkładu, który Rosja wniosła w zwycięstwo nad faszyzmem" - zapewnił prezydent Izraela.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)