Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent: awans dla ofiar Katynia to rekompensata dla ich pamięci

0
Podziel się:

Pośmiertny awans dla 14 tys. oficerów -
ofiar zbrodni katyńskiej to rekompensata dla pamięci zamordowanych
oraz dla rodzin ofiar, którym w czasach PRL nie wolno było mówić
prawdy o losie ich bliskich - powiedział prezydent Lech Kaczyński
w wywiadzie dla TVP Info, wyemitowanym w piątek wieczorem.

Pośmiertny awans dla 14 tys. oficerów - ofiar zbrodni katyńskiej to rekompensata dla pamięci zamordowanych oraz dla rodzin ofiar, którym w czasach PRL nie wolno było mówić prawdy o losie ich bliskich - powiedział prezydent Lech Kaczyński w wywiadzie dla TVP Info, wyemitowanym w piątek wieczorem.

"O tym nie wolno było mówić prawdy. Prawda była zagrożona bardzo surowymi karami" - przypomniał prezydent.

Ponadto, jak dodał, uroczystości takie jak ta, propagują wiedzę o tych tragicznych wydarzeniach w społeczeństwie. "Bardzo znaczna część, w szczególności młodego pokolenia, albo nie wie co to jest Katyń, albo nie wie kiedy i w jakich okolicznościach ta zbrodnia się wydarzyła" - mówił Lech Kaczyński.

Dodał, że pamiętając o wydarzeniach z przeszłości, również o narodowych tragediach, należy myśleć też o przyszłości.

"Przeszłość jest niezmiernie istotna, ale niestety nieodwracalna. Przyszłość jest w jakimś zakresie w naszym ręku. Chodzi o to, żeby ta przyszłość była jak najlepsza" - powiedział Lech Kaczyński. Podkreślił, że pamięć o minionych tragediach, takich jak zbrodnia katyńska, może być "swego rodzaju ostrzeżeniem".

Prezydent poproszony został przez dziennikarza o komentarz do wyemitowanego 4 listopada przez rosyjską telewizję TV Centr materiału, w którym zakwestionowano autentyczność dokumentów stalinowskiego Politbiura, na mocy których polscy jeńcy Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa zostali rozstrzelani przez NKWD.

Lech Kaczyński przypomniał, że pomysł, aby winą za zbrodnię katyńską obarczyć nie NKWD, ale hitlerowskie Niemcy, nie jest w Rosji nowy.

"To jedno ze zjawisk, które bardzo niepokoją, jeżeli chodzi o współczesną Rosję. (...) Z jednej strony trzeba uznawać, że Rosja jest istotnym graczem na arenie międzynarodowej. (...) Z drugiej strony, im bardziej Polska i Europa oraz Stany Zjednoczone będą wiedziały jak rzeczywiście wyglądają procesy wewnętrzne w dzisiejszej Rosji, jak wyglądają cele rosyjskiej polityki zagranicznej, tym będzie lepiej dla całego świata, a w perspektywie także dla Rosjan" - ocenił prezydent. (PAP)

ula/ abe/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)