Działania informacyjne w polskich konsulatach, specjalna strona internetowa, większy nacisk na naukę języka polskiego za granicą - m.in. takie działania zapowiadają prezydent RP oraz rząd, aby zachęcić do powrotu Polaków, którzy wyjechali do pracy za granicą.
Prezydent Lech Kaczyński w środę podczas konferencji prasowej po naradzie prezydenckiej pt. "Emigracja Polaków po wejściu Polski do Unii Europejskiej", powiedział, że za granicą pracuje obecnie ok. 1 mln 200 tys. Polaków. "Nikomu w Unii Europejskiej nie możemy zabraniać wyboru miejsca pracy i zamieszkania, ale mamy prawo zachęcać do powrotu i chcemy to czynić" - zaznaczył Lech Kaczyński.
Dodał, że badania pokazały, że wśród Polaków, którzy wyjechali do pracy do Wielkiej Brytanii ok. jedna piąta chce zostać i tyle samo zamierza wrócić do ojczyzny, zaś ok. 60 proc. nie zdecydowało czy wróci do Polski, czy zostanie. "Te osoby trzeba przekonać, że ich miejsce jest w naszym kraju" - podkreślił prezydent.
Zapowiedział, że Kancelaria Prezydenta w ciągu następnych miesięcy będzie pracować nad przygotowaniem rozwiązań instytucjonalnych, które mogłyby zachęcić Polaków z emigracji do powrotu do kraju. Natomiast obecnie będą podejmowane działania o charakterze informacyjno-edukacyjnym.
Minister pracy i polityki społecznej Joanna Kluzik-Rostkowska, która również wzięła udział w naradzie, podkreśliła, że w interesie rządu jest, aby ludzie, którzy wyjechali do pracy, mogli wrócić do Polski i aby było to dla nich jak najłatwiejsze.
Według Kluzik-Rostkowskiej, jedną ze spraw rozstrzygających o pozostaniu w kraju emigracji jest decyzja czy urodzić i wychować dzieci tam, czy w ojczystym kraju. Istotna jej zdaniem jest także nauka języka polskiego w szkołach za granicą, ponieważ to stopień znajomości języka polskiego przez dzieci może decydować o wyborze miejsca zamieszkania w przyszłości.
Dodała, że polskie szkoły przy placówkach konsularnych cieszą się coraz większym zainteresowaniem, co może świadczyć o tym, że rodziny planują powrót do Polski. Zapowiedziała, że polski rząd chce zainteresować kraje Unii Europejskiej językiem polskim, aby był on np. językiem fakultatywnym w szkołach.
Minister zapowiedziała, że w planach rządu jest, aby w polskich konsulatach, w krajach gdzie przebywa największa liczba Polaków, byli przedstawiciele ministerstwa pracy. Mieliby oni udzielać informacji, m.in. jak wypełniać wnioski o świadczenia socjalne, ale też jakie dokumenty zebrać przed powrotem do Polski lub jak szukać pracy w ojczyźnie. W Wielkiej Brytanii i Irlandii tacy pracownicy mają podjąć działalność jeszcze w tym roku.
"Chcemy aby w konsulatach powstały stanowiska internetowe z ofertami pracy w Polsce, a także aby polskie targi pracy były organizowane w krajach, gdzie jest najwięcej emigrantów z Polski" - powiedziała minister pracy.
Zapowiedziała ponadto, że w najbliższych dniach zostanie zaprezentowana strona internetowa dla Polaków, którzy pracują za granicą.
Kluzik-Rostkowska dodała, że rząd zastanawia się także, jak stworzyć możliwości jak najłatwiejszego organizowania własnej działalności gospodarczej w Polsce, ponieważ wiele osób po powrocie z emigracji zarobkowej planuje założenie firmy. (PAP)
bpi/ malk/ jra/