Prezydent Izraela Szimon Peres oświadczył w niedzielę w Jordanii, że "istnieje realna możliwość pokojowego rozwiązania" w stosunkach z Palestyńczykami, której nie wolno zmarnować, ponieważ nastąpiłby "generalny zawód".
Peres, który przybył do Jordanii na obrady Światowego Forum Ekonomicznego - uczestniczą w nim także palestyński prezydent Mahmud Abbas i sekretarz stanu USA John Kerry - oświadczył w obecności dziennikarzy: ""Nadszedł czas dla pokoju (...) To jest generalne pragnienie i wyraźna opcja".
"Z uwagi na mianowanie (sekretarzem stanu USA) Kerry'ego i ogólne pragnienie pokoju nie powinniśmy poddawać się cynizmowi" - dodał Peres.
Agencje w depeszach z Jordanii sygnalizują, że po raz pierwszy od trzech lat może dojść do spotkania prezydentów Izraela i Autonomii Palestyńskiej.
Prezydent Państwa Izrael potwierdził, że broni rozwiązania polegającego na istnieniu dwóch państw "żyjących w pokoju i z godnością". Jest przekonany - podkreślił - że przeszkody na drodze do tego mogą być pokonane "w niezbyt długim czasie". Dlatego "nie należy tracić czasu" i trzeba wrócić jak najszybciej do stołu rokowań.
Program obrad Forum, które obraduje w hotelu nad Morzem Martwym, przewiduje dyskusję nad możliwościami wznowienia przerwanych przed trzema laty izraelsko-palestyńskich rozmów pokojowych.
John Kerry, który w ostatnim tygodniu odwiedził ponownie Jerozolimę i Ramallah, ma przedstawić na Forum rezultaty najnowszej rundy swych kontaktów na Bliskim Wschodzie.
W Światowym Forum Ekonomicznym dla Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w Jordanii uczestniczy ponad 800 przedstawicieli 60 krajów. Obrady koncentrują się na wyzwaniach ekonomicznych, wobec których stoi region dwa lata po arabskiej wiośnie. (PAP)
ik/ mc/
13877873 13877996