Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent: konstytucja dobrze zdała egzamin

0
Podziel się:

#
dochodzą dalsze wypowiedzi
#

# dochodzą dalsze wypowiedzi #

02.04. Warszawa (PAP) - Z perspektywy czasu widać, że ustawa zasadnicza z 2 kwietnia 1997 roku dobrze zdała egzamin - napisał prezydent Bronisław Komorowski w liście skierowanym do uczestników poniedziałkowej konferencji w Senacie, poświęconej 15. rocznicy uchwalenia konstytucji.

Konferencja pt. "Konstytucja jako fundament państwa prawa" została zorganizowana przez senacką Komisję Ustawodawczą.

Prezydencki minister Krzysztof Łaszkiewicz odczytał list Komorowskiego, w którym prezydent napisał, że twórcy konstytucji z 1997 r. wykazali się dalekowzrocznością, odpowiedzialnością i zrozumieniem polskiej racji stanu. "Potrafili ponad partyjnymi podziałami i bieżącymi podziałami zbudować porozumienie wokół spraw najważniejszych dla wszystkich Polaków" - stwierdził.

Przypomniał, że szczególnie wiele sporów wywoływała preambuła. "Premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu zawdzięczamy mądrą, koncyliacyjną formułę, która pogodziła strony sporu dotyczącego źródeł podstawowych wartości" - napisał. Zdaniem Komorowskiego również b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, który - zanim objął ten urząd - przewodniczył komisji konstytucyjnej, zrobił wiele dla zbudowania "ponadpartyjnej, konstytucyjnej koalicji".

"Z perspektywy czasu widzimy, że ustawa zasadnicza z 2 kwietnia 1997 r. dobrze zdała życiowy egzamin; jest to nowoczesna konstytucja nowoczesnego państwa" - podkreślił prezydent. Jak zaznaczył, konstytucja "zapewniając stabilność Rzeczypospolitej umocniła zarazem prawa i pozycję jej obywateli".

Jak dodał, stabilność państwa gwarantuje m.in. konstytucyjny zapis określający granicę dopuszczalnego długu publicznego (60 proc. PKB). "Świadczy to o przenikliwości twórców naszej konstytucji, skoro podobne rozwiązania są dziś dopiero postulowane przez wiele wysokorozwiniętych krajów UE" - ocenił prezydent.

Jednocześnie Komorowski zaznaczył, że "każdy porządek konstytucyjny musi mierzyć się z nowymi wyzwaniami". "Po doświadczeniach wynikających z członkostwa Polski w UE nadszedł czas, by doprecyzować konstytucyjne zasady naszego członkostwa we wspólnocie" - napisał prezydent. Przypomniał, że w listopadzie 2010 r. wniósł do Sejmu projekt nowelizacji konstytucji dotyczący członkostwa naszego kraju w Unii.

"Pomimo wielu miesięcy prac w komisji konstytucyjnej stosowne zmiany nie zostały przyjęte w minionej kadencji Sejmu. Mam nadzieję, że dorobek komisji (konstytucyjnej) będzie wykorzystany w przyszłości" - napisał prezydent.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podkreślał rolę konstytucji. "Powinna budować ład społeczny i tworzyć harmonię prawną; powinna być statutem państwa, więzią pomiędzy obywatelami i państwem; powinna być autorytetem dla władzy państwowej i całego społeczeństwa" - powiedział marszałek Senatu.

Jak zaznaczył, "konstytucja powinna też harmonizować partykularne interesy i spajać je w dobro wspólne, jakim jest Rzeczpospolita". "Nie oznacza to, że konstytucja pomija dobro partykularne. Państwo jest dobrem wspólnym, o ile respektuje i chroni godność człowieka" - zaznaczył Borusewicz.

Jak powiedział, w ciągu 15 lat obowiązywania obecnej ustawy zasadniczej jej regulacje były często wystawiane na próbę. Wymienił przystąpienie naszego kraju do NATO i UE oraz przeprowadzanie wyborów parlamentarnych. "Odpowiednie mechanizmy konstytucji zabezpieczyły też ciągłość funkcjonowania państwa w czasie, gdy w kwietniu 2010 r. śmierć poniósł prezydent Lech Kaczyński" - dodał marszałek Senatu.

Zwrócił uwagę, że do tej pory konstytucja była zmieniana tylko dwa razy - w roku 2006 i 2009. Zmiany - mówił - były związane z przystąpieniem Polski do UE oraz dotyczyły pozbawienia biernego prawa wyborczego osób skazanych prawomocnym wyrokiem. Jego zdaniem mała ilość zmian oznacza stabilność konstytucji z 1997 r.

Borusewicz podkreślił, że każda ingerencja w zapisy konstytucji wymaga dojrzałej refleksji politycznej i prawnej. "Zmiana konstytucji nie powinna być podyktowana chwilowymi poglądami obozu rządzącego, kreowanymi na potrzeby poparcia konkretnej grupy społecznej" - ocenił. Jak dodał, każda instrumentalna zmiana konstytucji stwarza niebezpieczeństwo dla funkcjonowania państwa.

List do uczestników konferencji skierował także Kwaśniewski. "Po 15 latach możemy z całym przekonaniem powiedzieć, że dzieło konstytucji okazało się sukcesem Polski i Polaków" - ocenił. Jak napisał, państwo polskie pod rządami tej konstytucji jest państwem w pełni spełniającym standardy państw demokratycznego i nowoczesnego.

Kierownik Katedry Prawa Konstytucyjnego na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim prof. Marek Chmaj zwrócił uwagę, że w ciągu 15 lat obowiązywania konstytucji było 15 inicjatyw dotyczących zmiany jej zapisów; ostatecznie uchwalono dwie.

Jak zaznaczył, konstytucjonaliści w ogromnej większości są zgodni co do tego, że obecna konstytucja działa prawidłowa i zdała egzamin w momentach kryzysowych, m.in. po katastrofie smoleńskiej. "Natomiast warto dokonać nowelizacji drobnych bądź istotniejszych odnośnie funkcjonowania poszczególnych organów" - dodał Chmaj.

Opowiedział się też za ograniczeniem liczby posłów i senatorów. Jego zdaniem warto przy tym podnieść uposażenia parlamentarzystów co najmniej dwukrotnie. Postulował też uniezależnienie kadencji Senatu od kadencji Sejmu i jej wydłużenie, co - jego zdaniem - zagwarantowałoby ciągłość prac Senatu. Postulował też wzmocnienie kompetencji Senatu, m.in. poprzez wpisanie do konstytucji zasady, że sprawuje on opiekę na Polonią.

Zdaniem Chmaja polski system polityczny zmierza ku silnej władzy premiera. "Ta władza jest już dzisiaj faktem, powstaje więc pytanie, czy należy utrzymywać tak ogromną legitymację prezydenta" - powiedział Chmaj. W jego opinii, należy w tej sytuacji rozważyć wprowadzenie zasady, że prezydent jest wybierany przez Zgromadzenie Narodowe, a nie w wyborach powszechnych.

Postulował też zmiany dotyczące statusu Trybunału Stanu oraz Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi m.in. podzielenie TK na dwie izby, co miałoby usprawnić jego działanie. Opowiedział się też za wprowadzeniem zasady, że w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu będzie stawiał polityków nie Sejm - a więc inny politycy - ale na przykład izba karna Sądu Najwyższego.

Temat debaty w Senacie to obecny model ustrojowy Polski oraz kierunki jego zmian. Konferencja inauguruje cykl posiedzeń seminaryjnych na temat kierunków zmian konstytucyjnych.

Podczas konferencji głos zabrali też m.in. prezes TK Andrzej Rzepliński, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego Roman Hauser i pierwszy prezes Sądu Najwyższego Stanisław Dąbrowski oraz wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk. (PAP)

mzk/ eaw/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)