Prezydent Lech Kaczyński zapewnił w piątek wieczorem, że zaangażowanie naszego kraju w wojskowych misjach międzynarodowych zawsze związane jest z interesem Polski.
Prezydent był gościem Krzysztofa Czabańskiego w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Lech Kaczyński podkreślił, że Polska powinna - na miarę swoich możliwości - angażować się w przywracanie spokoju w tych rejonach świata, gdzie jest to potrzebne. Mówiąc o misji w Afganistanie prezydent podkreślił, że "jest to sprawa naszej natowskiej wiarygodności. Zaznaczył, że głównym "rozgrywającym" w tym regionie jest USA - sojusznik niezmiernie Polsce potrzebny.
L. Kaczyński powiedział, że Afganistan jest krajem nękanym niepokojami od lat i nasza tam obecność może sprawić, że będzie tam "nieco bezpieczniej, spokojniej".
Prezydent zaznaczył, że "dobre stosunki ze Stanami są nam potrzebne". L. Kaczyński liczy, że USA będą "aktywnie uczestniczyć w grze rosyjskiej". Według niego, bez zaangażowania Ameryki, Polska, w stosunkach z Rosją, miałaby znacznie słabszą pozycję.
Podkreślił, że USA mają "niezmierny" wpływ na to, kto wstąpi do Paktu Północnoatlantyckiego, a Polsce bardzo zależy na wejściu do NATO Ukrainy i Gruzji. Według prezydenta, bez obecności tych krajów w NATO nie da się uruchomić dostaw gazu i ropy naftowej do Europy z kierunku południowo-wschodniego.
"Sojusz kosztuje, to trzeba sobie jasno powiedzieć" - podkreślił prezydent.
Zaznaczył też, że Polska nie zamierza w żadnym razie rezygnować z dostaw ropy i gazu z Rosji, i że zależy nam na dobrych stosunkach z tym krajem.
Prezydent wyraził też przekonanie, że w ciągu najbliższych lat nastąpi "istotne dozbrojenie" polskiej armii.
Mówiąc o przekształcaniu naszej armii w wojsko zawodowe, co ma zakończyć się ok. 2012 roku, prezydent podkreślił, że taki kierunek rozwoju jest zgodny z europejskimi tendencjami. "Nasza armia nie jest dostosowana do rozmiarów państwa i roli w UE i NATO" - powiedział. Według L.Kaczyńskiego, jeśli będziemy mieć silniejszą armię, nasz kraj będzie się bardziej liczył na arenie międzynarodowej.(PAP)
ann/ la/ woj/
