Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent: państwo powinno być solidarne i sprawiedliwe

0
Podziel się:

Prezydenta Lech Kaczyński na spotkaniu z
mieszkańcami Dębicy (Podkarpackie) mówił, że w czasie kryzysu
państwo kierować się powinno przede wszystkim zasadą solidarności
i sprawiedliwości, a reforma finansów nie może oznaczać cięć w
stosunku do najsłabszych grup.

Prezydenta Lech Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Dębicy (Podkarpackie) mówił, że w czasie kryzysu państwo kierować się powinno przede wszystkim zasadą solidarności i sprawiedliwości, a reforma finansów nie może oznaczać cięć w stosunku do najsłabszych grup.

"Chcemy sprawiedliwości, szczególnie teraz kiedy zagraża nam kryzys. Razem z kryzysem zagraża nam to, co było zmorą całego pokolenia Polaków - bezrobocie znów się zwiększające. Chcę zrobić wszystko, żebyśmy nie żyli znów w kraju 15-, 16-, 19- proc. bezrobocia" - powiedział L.Kaczyński we wtorek wieczorem podczas spotkania z mieszkańcami Dębicy (Podkarpackie).

Dodał, że z tego powodu chce zwołać szczyt społeczny. "Chcę namawiać przedsiębiorców, których szanuję, związkowców wśród których spędziłem najlepsze lata mojego życia w +Solidarności+, wybitnych teoretyków myśli ekonomicznej, szefów największych banków, by zrobić wszystko aby bezrobocie nie wzrosło istotnie" - podkreślił prezydent.

L.Kaczyński zaznaczył, że należy zminimalizować koszty kryzysu. "Tymi kosztami nie może być nasze państwo, które, tak jak każde na świecie, wymaga sił obronnych, sprawnie działającej policji i administracji. Tym kosztem nie może być istotny wzrost bezrobocia. Obowiązkiem prezydenta jest o to walczyć, tak jak obowiązkiem prezydenta jest walczyć o to, aby wszystkie instytucje państwa funkcjonowały normalnie. I staram się to czynić" - powiedział prezydent.

Zdaniem prezydenta, kryzys w Polsce nie powinien być wykorzystywany "do wprowadzenia w życie forsowanych przez wiele lat idei".

"Wszyscy w Europie starają się powiększać popyt, zwiększyć wydatki, ale w Polsce od lat była idea reformy finansów publicznych.(...) Oczywiście reforma w sensie rozsądnego obniżenia podatków jest potrzebna. Ale reforma nie może oznaczać cięć w stosunku do tych, którzy są najsłabsi, to nie może być też niszczenie najważniejszych instytucji państwa" - tłumaczył prezydent mieszkańcom Dębicy.

Według niego, "czas skrajnego liberalizmu dobiegł końca". "I ja się z tego powodu nie martwię. Jeśli ktoś chciałby wiedzieć w wyniku kryzysu jeszcze bardziej liberalne państwo, które poza samym sobą niczym się nie zajmuję, to ja tego bym wiedzieć nie chciał" - zauważył.

Prezydent w Dębicy złożył wieńce pod Krzyżem Solidarności i pomnikiem Jana Pawła II. Spotkał się z zarządem i związkowcami największego pracodawcy w mieście - firmy oponiarskiej Dębica SA, która zatrudnia prawie 3 tys. osób, a za ubiegły rok miała zysk ponad 90 mln zł. Rozmawiał także z młodzieżą w świetlicy środowiskowej na jednym z dębickich osiedli.(PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)