Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent: polityka rodzinna nie może być źródłem oszczędności

0
Podziel się:

Polityka rodzinna nie może być traktowana jako źródło oszczędności,
potrzebne są rozwiązania systemowe, dające rodzinom poczucie bezpieczeństwa - powiedział w środę
prezydent Bronisław Komorowski podczas debaty "Jak wspierać rodzicielstwo w Polsce?".

Polityka rodzinna nie może być traktowana jako źródło oszczędności, potrzebne są rozwiązania systemowe, dające rodzinom poczucie bezpieczeństwa - powiedział w środę prezydent Bronisław Komorowski podczas debaty "Jak wspierać rodzicielstwo w Polsce?".

Debatę w ramach Forum Debaty Publicznej "Solidarne społeczeństwo - bezpieczna rodzina" zorganizowano w środę w Warszawie w Pałacu Prezydenckim.

Komorowski zaznaczył, że spotkanie odbywa się w kontekście pojawiających się w mediach informacji o "gwałtownych pomysłach" na regulacje w obszarze polityki rodzinnej. Chodzi m.in. o medialne doniesienia, że w expose, które premier ma wygłosić w piątek, pojawią się zapowiedzi ograniczeń ulg podatkowych na dzieci oraz becikowego.

"Chciałbym powiedzieć jednoznacznie, że moim zdaniem polityka rodzinna nie może być traktowana jako źródło oszczędności, musi być traktowana jako szukanie optymalnego sposobu inwestowania w przyszłość" - powiedział Komorowski. Dodał, że rodziny nie planuje się na jedną kadencję ani na jakikolwiek termin wyborczy. Według Komorowskiego polityka rodzinna "często bywała planowana i kształtowana pod kątem bieżących potrzeb, także związanych z kalendarzem wyborczym".

"Chcę, aby polityka rodzinna była odpowiedzią na zmiany demograficzne, na współczesne wyzwania, także na niską dzietność, prowadzącą do ograniczania szans rozwojowych naszego kraju" - zaznaczył i dodał, że polityka ta powinna być też odpowiedzią na "trudności, z którymi spotykają się młodzi rodzice, trudności, które w istotny sposób ograniczają ich plany rodzicielskie będące w kolizji z planami zawodowymi".

Wyjaśnił, że chodzi nie tylko o zwiększenie liczby rodzących się dzieci, ale także o to, aby rodzice chcieli i mogli zapewnić dzieciom dobre i godne dzieciństwo. "Nie chodzi o wyręczanie, ale o wspieranie rodziców" - zaznaczył Komorowski. Dodał, że polityka prorodzinna powinna być maksymalnie elastyczna, nie może narzucać zasad, ram i rozwiązań, aby "nie uszczęśliwiać rodziny na siłę". Zaapelował też, aby w polityce prorodzinnej korzystać z doświadczeń innych krajów. "Trzeba pamiętać o wielości źródeł doświadczenia(...) i z tego korzystać" - powiedział prezydent.

Mówiąc o wprowadzaniu nowych rozwiązań, prezydent przestrzegał przed ryzykiem deformacji dotychczasowych dobrych rozwiązań w tej dziedzinie. Wyraził nadzieję, że debata przyczyni się do stworzenia "strategicznych założeń planu wspierania polityki rodzinnej".

Biorąca udział w debacie prof. Irena Kotowska z Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej podkreśliła, że spadek urodzeń w połączeniu ze starzeniem się polskiego społeczeństwa powoduje zmniejszanie się liczby osób w wieku reprodukcyjnym. Według niej najważniejsze zadania to zwiększenie liczby urodzeń oraz wypracowanie rozwiązań wspierających łączenie aktywności rodzicielskiej i zawodowej.

Prof. Uniwersytetu Warszawskiego Urszula Sztandar-Sztanderska zwróciła z kolei uwagę, że opieka instytucjonalna dla małych dzieci musi być dostępna dla wszystkich rodzin i finansowana ze środków publicznych dla tych, których na to nie stać. Przestrzegała przed zdominowaniem debaty o polityce rodzinnej przez kwestie pomocy najbiedniejszym rodzinom.

Łukasz Hardt z zespołu doradców premiera podkreślił, że ostatnie badania pokazują, iż rodzina nadal jest dla Polaków najważniejszą wartością, a tylko 9 proc. społeczeństwa nie chce jej mieć. Wyraził przekonanie, że dobra polityka rodzinna powinna być elastyczna i szanować podmiotowość rodziny.

W debacie wzięli udział m.in. przedstawiciele administracji państwowej, eksperci, przedstawiciele organizacji pozarządowych, pracodawców, ekonomiści.

Kolejna debata - w styczniu - poświęcona będzie warunkom materialnym rodzin, w tym zwłaszcza rodzin wielodzietnych. Będzie też mowa o rodzicach samotnie wychowujących dzieci i rodzinach z dziećmi niepełnosprawnymi. (PAP)

bpi/ bos/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)