Pomaganie innym to najpiękniejsza forma dyplomacji czy polityki, jaką można sobie wyobrazić - powiedział w piątek prezydent Bronisław Komorowski podczas organizowanej przez PAH międzynarodowej konferencji nt. wyzwań pomocy humanitarnej i rozwojowej w XXI w.
"To jest najpiękniejsza forma dyplomacji czy polityki, jaką można sobie wyobrazić - pomaganie innym. Pomaganie tak, aby nie tylko to sławiło imię Polski i imię Polaków zaangażowanych w tę akcję, ale również dawało innym tę nadzieję, którą myśmy się karmili przed wieloma laty - że kiedyś przyjdzie lepszy czas, w którym my będziemy mogli pomagać" - powiedział prezydent.
Komorowski przypomniał, że w przeszłości to Polacy korzystali z różnych form pomocy i podkreślił, że to wielka satysfakcja, że "dziś możemy oddać innym to, co sami dostaliśmy w latach poprzednich; że możemy robić to z całym gorącym sercem i że możemy to robić jednocześnie z głębokim przekonaniem, że to także jest mądra, dobra dyplomacja".
Prezydent zaznaczył, że Polska ma do odegrania rolę także w pomocy dla tych krajów, w których wciąż toczy się walka o wolność. "Dla nas także ważne jest dostrzeganie tych, którzy są w potrzebie ze względu na to, że upominają się o wolność" - powiedział.
"Będzie mi niesłychanie miło również uczestniczyć w tego typu przedsięwzięciu, jakim będzie wysłanie paczek od rodzin polskich internowanych, w tym także i rodziny Komorowskich, do rodzin więźniów politycznych na Białorusi w rocznicę stanu wojennego, 13 grudnia" - dodał.
Prezydent ocenił, że do dziś jesteśmy uczestnikami "wielkiej, mądrej i dobrej zmiany", jaka zaszła w Polsce na przełomie lat 80. i 90. XX w., a kierowana przez Janinę Ochojską Polska Akcja Humanitarna jest tej zmiany "uczestnikiem i jednocześnie sprawcą dalszych, dobrych działań". Pogratulował PAH dwóch dekad działalności i podziękował za "dobre reprezentowanie tej najlepszej części społeczeństwa polskiego, która rozumie i chce działać na rzecz innych".
Wiceminister spraw zagranicznych ds. współpracy rozwojowej i problematyki wschodniej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że Polacy chętniej niż 20 lat temu interesują się pomocą rozwojową i chcą w niej aktywnie uczestniczyć. Przywołała wyniki badań opinii publicznej, według których 78 proc. obywateli Polski jest przekonanych, że nasz kraj powinien wspierać rozwój państw biedniejszych i słabiej rozwiniętych.
Jak oceniła, w dużej mierze jest to zasługa takich organizacji jak PAH, ale też efekt dojrzewającego polskiego systemu pomocy rozwojowej i humanitarnej. Przypomniała, że od 1 stycznia br. po raz pierwszy pomoc ta jest realizowana w oparciu o rozwiązania ustawowe.
"Stajemy się coraz bardziej dojrzałym donatorem, coraz bardziej mamy pomysł, jak tę pomoc realizować. Chcemy pomagać w zwalczaniu ubóstwa poprzez demokratyzację, poprzez uczenie dobrego rządzenia, wspieramy rozwój w krajach sąsiedzkich jak Ukraina, Białoruś, Mołdowa, ale także jesteśmy obecni w Afryce, na Bliskim Wschodzie, na Kaukazie i w Azji Centralnej" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.
List do prezes PAH Janiny Ochojskiej wystosował szef MSZ Radosław Sikorski. Podkreślił w nim, że "działalność Polskiej Akcji Humanitarnej przyczynia się do wzmocnienia pozytywnego wizerunku Polski za granicą, a także kształtuje wśród Polaków poczucie międzynarodowej solidarności".
Ochojska zwróciła uwagę, że polskie społeczeństwo się zmienia i to dzięki jego świadomości i udziałowi w akcjach PAH organizacja ta mogła zrobić tak wiele. Zaznaczyła jednak, że dziś należy myśleć o tym, co dalej - o wyzwaniach, które stoją przed światem, Europą i Polską.
Zaznaczyła, że w XXI w. mamy do czynienia z kilkudziesięcioma konfliktami na świecie, a tylko w tym miesiącu na świecie wydarzyło się kilkanaście katastrof naturalnych.
"Pytanie jest, jakie Polska zajmie tutaj miejsce. A sądzę, jestem przekonana o tym, że Polska może zająć miejsce jeszcze ważniejsze, że Polska może jeszcze więcej" - dodała.
Ochojska podkreśliła, że uchwaloną w ubiegłym roku ustawę o współpracy rozwojowej należy zmienić, gdyż nie daje ona możliwości prowadzenia programów wieloletnich, co jest - w jej ocenie - "słabością polskiej pomocy oficjalnej".
Dwudniowa, międzynarodowa konferencja "Kluczowe wyzwania pomocy humanitarnej i rozwojowej w XXI wieku" jest organizowana przez Polską Akcję Humanitarną. Odbywa się w Pałacu Kultury i Nauki. Konferencja jest współfinansowana przez Komisję Europejską oraz w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich MPiPS. (PAP)
mca/ pro/ itm/ jra/