Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent pożegnał odchodzących do rezerwy żołnierzy z poboru

0
Podziel się:

Czas pokaże, czy decyzja o profesjonalizacji armii była słuszna -
powiedział w środę prezydent Lech Kaczyński podczas pożegnania odchodzących do rezerwy żołnierzy
zasadniczej służby wojskowej jednostek podległych dowództwu Garnizonu Warszawa.

Czas pokaże, czy decyzja o profesjonalizacji armii była słuszna - powiedział w środę prezydent Lech Kaczyński podczas pożegnania odchodzących do rezerwy żołnierzy zasadniczej służby wojskowej jednostek podległych dowództwu Garnizonu Warszawa.

Podkreślił przy tym, że tendencja do odchodzenia od armii z poboru panuje także w innych krajach europejskich i nie jest to decyzja wyłącznie polska.

Prezydent zaznaczył, że przekonany jest, że polskie siły zbrojne będą w nowych warunkach tak samo jak wcześniej zdolne do wykonywania swoich zadań, zarówno w warunkach pokoju, "jak i w innych warunkach - gdyby takie się zdarzyły".

"Przez całe pokolenia służba wojskowa była normalną częścią życia młodego mężczyzny. Nie sądzę, żeby im to źle robiło" - powiedział zwierzchnik Sił Zbrojnych. Dodał, że armia z poboru ma większe zasoby, jednak zawodowa może spełniać "wyższe warunki, jeśli chodzi o wyszkolenie na co dzień". Przypomniał, że on sam był w czynnej służbie wojskowej przez cały okres studiów.

W skład Garnizonu Warszawa wchodzi m.in. batalion reprezentacyjny Wojska Polskiego, który pełni wartę honorową przed Grobem Nieznanego Żołnierza i Pałacem Prezydenckim. Prezydent odznaczył podczas uroczystości 22 jego żołnierzy pamiątkowymi ryngrafami, a sam wyróżniony został pamiątkową odznaką batalionu.

"W trakcie setek wizyt, w których braliście udział, słyszałem słowa pochwały. Sam z dumą patrzyłem, jak maszeruje kompania naszego reprezentacyjnego batalionu" - powiedział.

Dowódca Garnizonu Warszawa, gen. bryg. Kazimierz Gilarski podkreślił, że uroczystość pożegnania odchodzących do rezerwy żołnierzy ma wymiar historyczny, bo kończy się etap obowiązku służby ojczyźnie przez żołnierzy zasadniczej służby wojskowej.

"Przyjmując zadania związane z profesjonalizacją sił zbrojnych, mamy świadomość, że jest to proces długi, wymagający od nas zmian w naszej świadomości i mentalności. Dziś, jak nigdy dotąd, musimy postawić na jakość służby, efektywność szkolenia, fachowość i umiejętne wykorzystanie wiedzy specjalistycznej w praktycznym działaniu" - powiedział Gilarski.

"Będzie to okres ważnej próby nie tylko dla tych, którzy rozpoczną służbę zawodową, ale i dowódców odpowiedzialnych za kształtowanie nowej rzeczywistości" - dodał.

W uroczystości wzięli udział także m.in. szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło, sekretarz stanu w ministerstwie obrony narodowej Czesław Piątas, pierwszy zastępca szefa sztabu generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Stachowiak, prezes Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari Zdzisław Piłatowicz.

W czerwcu do rezerwy odchodzą ostatni żołnierze poborowi służący w polskiej armii. Koszary opuści w tym miesiącu blisko 12 tys. żołnierzy. Na mocy wprowadzonych na początku roku przepisów dotychczasowy pobór zastąpiono kwalifikacją wojskową.

Ostatnie wcielenie do armii odbyło się w listopadzie i grudniu ub.roku. Zgodnie z rozporządzeniem ministra obrony narodowej z końca maja wprowadzono możliwość skrócenia służby tych poborowych do czerwca br. 3 800 poborowych nie skorzystało z możliwości skrócenia służby - opuszczą oni koszary w lipcu i sierpniu. (PAP)

mca/ itm/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)