Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z pięcioma żołnierzami poszkodowanymi w operacjach poza granicami kraju, którzy w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu przygotowują się do powrotu do służby. 29 maja przypada Dzień Weterana Działań poza Granicami Państwa.
Według Komorowskiego obchodzony po raz pierwszy Dzień Weterana to dobra okazja, aby pokazać, że państwo polskie stara się rozwiązywać problemy osób, które za udział na misjach zapłacili cenę zdrowia.
"Dlatego było dla mnie dzisiaj ważne, że mogłem spotkać się z żołnierzami, którzy służyli głównie w Afganistanie jako szeregowcy i ponieśli bardzo poważny czasami uszczerbek na zdrowiu" - powiedział. Jak dodał, w wojsku jest miejsce nie tylko dla w pełni sprawnych żołnierzy, ale też dla weteranów.
Pięciu żołnierzy, z którymi spotkał się prezydent Komorowski, uczestniczy w zorganizowanym specjalnie dla nich pilotażowym szkoleniu w Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu; po jego zakończeniu, jako podoficerowie, będą mogli wrócić do służby.
Jak wyjaśnił rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Lądowych ppłk Tomasz Szulejko, program będzie rozwijany, żeby wszystkim żołnierzom chcącym pozostać w służbie stworzyć warunki do powrotu. Żołnierze posiadający kategorię zdrowia "zdolny z ograniczeniami" trafią po szkoleniu na stanowiska związane z wojskową administracją.
"To są żołnierze, którzy dają świadectwo jak trudna, jak wymagająca jest służba wojskowa. Są żołnierzami prawdziwymi, którzy mogą być przykładem dla wszystkich nas i dla wszystkich młodszych kolegów. Dajemy możliwość ukończenia kursu tym żołnierzom, którzy są zdeterminowani i chcą wrócić do szyku, by kontynuować służbę" - powiedział Szulejko.
Jak przypomniał, w trakcie misji w Iraku i Afganistanie zginęło 59 żołnierzy, a ponad 700 żołnierzy zostało poważnie rannych.
Uczestniczący w szkoleniu st. szer. Emil Uran, członek zarządu głównego Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju został ciężko ranny w Afganistanie, gdy jego pojazd wjechał na minę. Uran ocenił, że wdrażany program umożliwi pozostanie w armii wielu żołnierzom, którzy ulegli różnym zdarzeniom poza granicami kraju.
"To sprawa ważna nie tylko dla poszkodowanych żołnierzy, ale także dla tych, którzy wyjeżdżają na misje. Nie wiemy, co nas tam spotka, chcemy mieć tę pewność, że gdy coś się stanie, państwo i przepisy staną za nami" - powiedział.
W spotkaniu z prezydentem brał też udział st. szer. Tomasz Rożniatowski. Był w Afganistanie; w 2011 roku jego pojazd najechał na minę, wywrócił się do góry kołami i zmiażdżył mu rękę.
"Chciałbym podziękować prezydentowi, że mogę powrócić do służby. W swojej jednostce będę pracował w biurze, planował szkolenia" - powiedział PAP żołnierz.
Przed spotkaniem powiedział PAP, że będzie chciał zapytać prezydenta o możliwość szybszego załatwienia protezy ręki, na którą czeka około pół roku. Po spotkaniu nie chciał zdradzać szczegółów rozmowy; powiedział tylko, że wszystko jest na dobrej drodze.
Bronisław Komorowski przyjechał do Poznania na uroczystość otwarcia nowego dworca kolejowego Poznań Główny, zwiedził też Stadion Miejski - jedną z aren mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012. Na zakończenie swojej wizyty w stolicy Wielkopolski wręczy Nagrody Gospodarcze Prezydenta RP, które promują i budują prestiż polskich firm i zespołów wynalazczych.
Obchodzony 29 maja Dzień Weterana Działań poza Granicami Kraju wprowadziła obowiązująca od dwóch miesięcy ustawa o weteranach. Przyznaje ona uczestnikom misji zagranicznych m.in. dodatki do rent i emerytur, ulgi na przejazdy komunikacją publiczną, dopłaty do nauki oraz bezpłatną pomoc psychologiczną.
Status weterana lub weterana poszkodowanego żołnierze i funkcjonariusze służb mundurowych mogą uzyskać na własny wniosek. Do tej pory do MON wpłynęło ponad 1100 takich podań, a do MSW - trzy.(PAP)
rpo/ abr/ mow/
