Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent Włoch wpisał się do księgi w ambasadzie RP

0
Podziel się:

Prezydent Włoch Giorgio Napolitano wpisał się w czwartek do księgi
kondolencyjnej, wyłożonej w ambasadzie RP w Rzymie po katastrofie polskiego samolotu rządowego pod
Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński.

Prezydent Włoch Giorgio Napolitano wpisał się w czwartek do księgi kondolencyjnej, wyłożonej w ambasadzie RP w Rzymie po katastrofie polskiego samolotu rządowego pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński.

W księdze kondolencyjnej Giorgo Napolitano napisał: "Wyrażam w imieniu narodu włoskiego i instytucji Republiki najgłębsze współczucie z powodu tragicznej śmierci prezydenta Kaczyńskiego, jego żony oraz delegacji i ponawiam wyrazy uczuć historycznej przyjaźni i solidarności z Polską i jej narodem".

Następnie w oświadczeniu złożonym polskim dziennikarzom w gmachu ambasady prezydent Włoch powiedział: "Przybyłem tu, by potwierdzić udział narodu włoskiego i instytucji Republiki w żałobie po śmierci prezydenta Kaczyńskiego, jego małżonki oraz delegacji, na czele której stał".

"Pamiętam prezydenta Kaczyńskiego ze spotkań, jakie mieliśmy, od kiedy jestem prezydentem Republiki. Przyjmowałem go tu w Kwirynale i widzieliśmy się podczas kilku spotkań międzynarodowych" - mówił Napolitano.

Przypomniał następnie: "W szczególności spotykaliśmy się na posiedzeniach grupy ośmiu prezydentów na rzecz Europy i na zebraniach szefów państw krajów Europy środkowej, basenu Morza Śródziemnego i Bałkanów".

"Widzieliśmy się w Rydze, widzieliśmy się w Brnie. Wtedy miałem okazję rozmawiać z panią Kaczyńską. Także myśląc o niej wyrażam mój głęboki ból" - dodał włoski prezydent.

"Mieliśmy się też spotkać w maju w Warszawie, zarówno z okazji kolejnego posiedzenia szefów państw Europy środkowej i basenu Morza Śródziemnego, jak i wizyty dwustronnej, na którą zaprosił mnie prezydent Kaczyński. Moje kondolencje i mój smutek są więc również bardzo szczególne i bardzo osobiste" - oświadczył prezydent Włoch.

Otoczenie szefa włoskiego państwa wyjaśniło, że wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował władze na uroczystościach pogrzebowych pary prezydenckiej. Wytłumaczono, że wciąż trwają konsultacje z włoskim MSZ w tej sprawie.

Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ ro/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)