Kryzys demograficzny oznacza w przyszłości mniej kandydatów na studia. Szansą dla uczelni jest wobec tego dobra oferta kształcenia, skierowana do ludzi starszych - mówił w czwartek prezydent Bronisław Komorowski podczas nominacji 48 nowych profesorów.
Prezydent przypomniał, że w 2020 r. liczba studentów - w porównaniu z rokiem 2008 - będzie niższa aż o 35 procent. "Uczelnie odczują to w trudny sposób. W tej sytuacji szansą dla uczelni jest oferta kształcenia ustawicznego. Jest to też pomysł na zbliżenie między światem akademickim a rynkiem pracy" - powiedział.
Prezydent zwrócił uwagę, że stosunkowo niewiele Polaków po 25 roku życia kontynuuje swoją edukację i w ten sposób rozwija zawodowe kompetencje. W Polsce tylko 21 proc. osób w wieku 35-54 lata podejmuje wyzwanie związane z kształceniem. W sąsiednich Czechach jest to 43 proc. Wśród Szwedów, u których wiek przechodzenia na emeryturę jest w skali Europy rekordowo wysoki, niemal 80 proc. osób kształci się nadal po ukończeniu studiów.
Tymczasem "od gotowości i umiejętności zdobywania wykształcenia na każdym etapie życia, w moim przekonaniu, zawsze będzie zależała także i nasza wartość, i nasza umiejętność poruszania się po rynku pracy" - podkreślał Komorowski. Dodał, że proces pogłębiania wiedzy i umiejętności zwiększa również szanse na dłuższą aktywność zawodową Polaków. "Jest to szczególnie ważne w okresie, gdy dyskutujemy o problemach związanych z reformą emerytalną" - powiedział.
Prezydent wręczył nominacje profesorskie 48 uczonym i pracownikom naukowym. Najsilniejsze były reprezentacje przedstawicieli nauk medycznych, humanistycznych i fizycznych. (PAP)
zan/ tot/