Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent zawetował ustawę medialną

0
Podziel się:

Prezydent Lech Kaczyński zawetował uchwaloną w czerwcu przez Sejm nową
ustawę medialną. Ustawa nie rozwiązuje najważniejszych problemów, przed jakimi stoją media
publiczne, za to stwarza nowe, poważniejsze zagrożenia - uzasadniał w piątek szef prezydenckiej
kancelarii Piotr Kownacki.

Prezydent Lech Kaczyński zawetował uchwaloną w czerwcu przez Sejm nową ustawę medialną. Ustawa nie rozwiązuje najważniejszych problemów, przed jakimi stoją media publiczne, za to stwarza nowe, poważniejsze zagrożenia - uzasadniał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Piotr Kownacki.

Nowa ustawa medialna miała zmienić system finansowania mediów publicznych, likwidować abonament radiowo-telewizyjny, a w zamian wprowadzić finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa. O wysokości funduszy miał decydować każdego roku parlament, przyjmując ustawę budżetową.

Jak mówił Kownacki na piątkowej konferencji prasowej, prezydenta przekonały m.in. konsultacje, które odbył z przedstawicielami świata kultury, środowisk dziennikarskich i twórczych. "Wszyscy apelowali do prezydenta, żeby ustawę zawetował" - podkreślił minister.

Według niego, Lech Kaczyński wziął m.in. pod uwagę krytyczną ocenę ustawy wyrażoną przez Rzecznika Praw Obywatelskich, Helsińską Fundację Praw Człowieka, a także OBWE. Zwrócił uwagę, że jest to rzecz bez precedensu, że europejska organizacja stojąca na straży zasad demokracji apeluje do prezydenta, żeby nie podpisywał ustawy przygotowanej przez polski rząd.

Kownacki omówił najważniejsze zastrzeżenia, jakie Lech Kaczyński ma do nowej ustawy medialnej. Według prezydenta, ustawa odbiera mediom publicznym niezależność finansową, nie do zaakceptowania był też fakt finansowania mediów z budżetu państwa, w sytuacji kryzysu i zwiększenia przez rząd deficytu budżetowego.

"W ocenie twórców, którzy byli tutaj u pana prezydenta w Pałacu, ustawa i sposób finansowania mediów publicznych w niej przewidziany, zrównywałby w pewnym sensie media publiczne z mediami komercyjnymi i zmuszałby je do konkurowania na rynku reklamy z prywatnymi rozgłośniami" - dodał Kownacki.

Według prezydenckiego ministra "jest wysoce prawdopodobne", że po wejściu w nowych przepisów, "upadłyby - jeśli nie wszystkie, to zdecydowana większość - regionalnych ośrodków telewizji i przynajmniej część programów Polskiego Radia, przede wszystkim program drugi".

Oprócz tego - uzasadniał Kownacki - ustawa "zawiera również liczne usterki prawne, które - niezależnie od tych merytorycznych - też ją dyskwalifikują".

Szef prezydenckiej kancelarii podkreślił też, że jest kwestia wymogu notyfikowania przez Komisję Europejską zmiany finansowania mediów publicznych z abonamentu na finansowanie z budżetu państwa.

Wymogu tego - powiedział Kownacki - ani marszałek Sejmu, ani większość sejmowa nie dopełnili. Zatem - ocenił - istnieje poważne ryzyko, że zapisane w ustawie rozwiązania dotyczące finansowania mediów publicznych mogłyby zostać ocenione przez KE jako niedozwolona pomoc publiczna. "Oczywiście to też by oznaczało w pewnym momencie bankructwo mediów publicznych" - uważa minister.

Kownacki zadeklarował, że jeśli środowiska twórcze opracują koncepcję nowych regulacji dla mediów publicznych, prezydent jest gotów taki projekt wesprzeć. Wyjaśnił, że wsparcie głowy państwa oznaczałoby zarówno skorzystanie przez niego z inicjatywy ustawodawczej, jak i techniczną pomoc prezydenckich prawników.

"Czekamy na konkrety" - podkreślił Kownacki. Zaznaczył, że ważne jest, żeby merytoryczne rozwiązania wyszły od twórców, a nie po raz kolejny powstawały "w zaciszu gabinetów politycznych".

Szef prezydenckiej kancelarii podkreślił przy tym, że prezydent uważa, iż potrzebne jest "trwałe, niezależne i wystarczające" źródło finansowania mediów publicznych spoza budżetu. Według niego jednak, Lech Kaczyński nie ma żadnego własnego, autorskiego pomysłu na finansowanie mediów.

Kownacki podkreślił również, że prezydent "wyraża nadzieję, że rząd Danalda Tuska i Platforma Obywatelska zaprzestanie niebezpiecznych i szkodliwych eksperymentów z mediami publicznymi". "Że wysłucha głosu ludzi kultury, twórców, dziennikarzy, że wysłucha głosu OBWE, tych środowisk i osób, które dbają o ład medialny w demokratycznych państwach" - zaznaczył Kownacki.

Przed podjęciem ostatecznej decyzji prezydent dwukrotnie konsultował się ze środowiskiem twórców. Ostatnie spotkanie odbyło się w poniedziałek, podobnie jak w trakcie poprzedniego (pod koniec maja) uczestnicy konsultacji ostro krytykowali ustawę i apelowali do prezydenta o "skuteczny środek", który nie pozwoli, by weszła ona w życie.

Prezydencki minister Andrzej Duda nie wykluczył, że pod jego auspicjami mogłaby powstać nowa ustawa medialna. Środowiska twórcze przypominają, że baza pod nią dawno powstała - rok temu koncepcję nowej ustawy o mediach publicznych przedstawiło Stowarzyszenie Wolnego Słowa. Zakłada ona likwidację Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz powołanie w to miejsce całkiem nowego, zintegrowanego organu regulacyjnego, a także utrzymanie abonamentu przy jednoczesnym ograniczeniu reklam w mediach publicznych.

Koncepcję opracował zespół pod kierunkiem medioznawcy dr. Karola Jakubowicza, a w jego skład wchodzili m.in. Juliusz Braun, Jan Dworak czy Janina Jankowska.

W październiku 2008 r. powstały też obywatelskie projekty: ustawy o radiofonii i telewizji oraz projekt ustawy o publicznych opłatach licencyjnych, który zainicjowały m.in. Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, Stowarzyszenie Kompozytorów, Związek polskich Artystów Plastyków.

Projekty zakładały wprowadzenie 8 zł tzw. opłaty licencyjnej zamiast dotychczasowego abonamentu, poszerzenie do 9 osób składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a także wprowadzenie do rad nadzorczych mediów publicznych przedstawicieli samorządu pracowniczego. Wedle tych propozycji z dniem wejścia nowej ustawy automatycznie wygasłaby kadencja obecnej KRRiT, przerwaniu nie uległyby natomiast kadencje rad nadzorczych i zarządów TVP i Polskiego Radia (PAP)

mkr/ js/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)