Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent zdumiony informacjami o Andrzeju Czumie

0
Podziel się:

Prezydent Lech Kaczyński powiedział w
poniedziałek, że jest zdumiony informacjami na temat ministra
sprawiedliwości Andrzeja Czumy.

Prezydent Lech Kaczyński powiedział w poniedziałek, że jest zdumiony informacjami na temat ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy.

"Andrzej Czuma ma piękną przeszłość, a reszta jest chyba tak oczywista, że ja patrzę na to wszystko z najwyższym zdumieniem" - powiedział prezydent dziennikarzom pytany, czy Czuma powinien być nadal ministrem sprawiedliwości.

Na uwagę, że dla premiera Donalda Tuska nie jest oczywiste, iż Czuma powinien zostać odwołany, prezydent odparł: "i stąd moje niewyobrażalne zdumienie".

Tygodnik "Polityka" napisał, że Czuma ma długi wobec amerykańskich banków i osób prywatnych. Minister przyznał, że w czasie pobytu w USA miał długi, ale - jak oświadczył - już je spłacił. Podkreślił, że nie ma podstaw, by podał się do dymisji w związku z tą sprawą.

Media podnosiły też, że syn ministra Krzysztof Czuma, który jest jego społecznym asystentem, nie został wpisany do sejmowego rejestru asystentów, a na rzecznika resortu sprawiedliwości został powołany Bogusław Mazur - znajomy córki Czumy. Mazur zrezygnował już z funkcji rzecznika.

Okazało się też, że minister zasiada w radzie nadzorczej firmy swojego syna. Czuma oświadczył, że już dawno zrezygnował z tej funkcji. W mediach jego syn Krzysztof Czuma wyjaśniał, że to przez jego zaniedbanie rezygnacja Czumy nie została odnotowana w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Prezydent poinformował dziennikarzy, że rozmawiał o Czumie z premierem w cztery oczy, ale - jak dodał - nie może ujawnić publicznie co powiedział szefowi rządu. Lech Kaczyński zaznaczył też, że nie wiedział o długach Czumy.

Dopytywany, czy nie niepokoją go doniesienia o Czumie odparł, że już wyraził swoje "nieogarnione zdumienie" w tej sprawie. Na pytanie, czy minister sprawiedliwości powinien być "czysty jak łza" prezydent odpowiedział, że "ludzi czystych jak łza jest bardzo mało".

W miniony piątek premier powiedział, że Czuma musi mieć szansę i ma szansę wykazać się wysokimi kwalifikacjami moralnymi i merytorycznymi jako minister sprawiedliwości. Podkreślił kolejny raz, że nie widzi podstaw do jego dymisji. Premier zaznaczył, że chce, aby ministrem sprawiedliwości była osoba przyzwoita i kompetentna, z najwyższymi kwalifikacjami. "Co do przyzwoitości i uczciwości osobistej ministra Czumy nie mam wątpliwości" - podkreślał Tusk.

"Co do tego, czy będzie dobrym ministrem, musimy się dopiero przekonać w przyszłości" - dodał. (PAP)

eaw/ ura/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)