Lech Kaczyński zeznał w środę przed sądem w procesie płk. Jana Lesiaka o zamkniętym posiedzeniu rządu Hanny Suchockiej nt. zagrożeń bezpieczeństwa z lata 1993 r. - w którym brał on udział jako ówczesny prezes NIK.
Mówił, że szef UOP Jerzy Konieczny w swoim wystąpieniu powiedział wtedy, że Jarosław Kaczyński "jest głównym zagrożeniem" dla demokratycznego przebiegu wyborów.
Lech Kaczyński dodał, że powiedział coś wtedy "na temat policji politycznej", przeciwko czemu ówczesny szef MSW Andrzej Milczanowski "ostro zaprotestował". (PAP)
sta/ wkt/ pz/