Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proboszcz Katedry Wawelskiej: prawda o patriotyzmie będzie trwała

0
Podziel się:

Wawel jako miejsce pochówku prezydenta Lecha Kaczyńskiego daje gwarancję, że
prawda o historii, o patriotyzmie, o wartościach będzie trwała - powiedział PAP w niedzielę
wieczorem proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu ks. prałat Zdzisław Sochacki.

Wawel jako miejsce pochówku prezydenta Lecha Kaczyńskiego daje gwarancję, że prawda o historii, o patriotyzmie, o wartościach będzie trwała - powiedział PAP w niedzielę wieczorem proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu ks. prałat Zdzisław Sochacki.

Podał także szczegóły ostatniego pożegnania prezydenckiej pary w wawelskiej krypcie.

- "Odczuwam wewnętrzną radość, nie tyle ze spełnionego obowiązku, który został mi powierzony, ale z tego, że osoba prezydenta Kaczyńskiego, jego życie, ofiara, ideały i zamiary, z którymi wchodził w historię Polski, nie zostaną zapomniane" - powiedział ks. Sochacki.

"To miejsce daje taką gwarancję, że jego myśl, praca, jego idee nie zostaną zapomniane, bo Wawel to jest historia Polski, która zawsze jest żywa. To jest bogactwo, z którego zawsze można czerpać" - dodał ksiądz. Jak podkreślił, poprzez pochówek Lecha Kaczyńskiego na Wawelu "prawda o historii, o patriotyzmie, o wartościach będzie trwała".

Ks. Sochacki opowiedział także PAP, jak wyglądało ostatnie pożegnanie z parą prezydencką przed włożeniem trumien do sarkofagu w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Według jego słów, w krypcie obecni byli rodzina, kard. Stanisław Dziwisz i nuncjusz apostolski abp Kowalczyk oraz żołnierze, którzy wypełniali posługę.

"Był taki bardzo piękny rytuał żołnierski, że flagi z trumien zostały zwinięte i ofiarowane córce Lecha i Marii Kaczyńskich. To był bardzo wzruszający moment dla mnie, kiedy córka otrzymała te flagi, tak jak wzruszający był moment, kiedy wnuczka prezydenckiej pary złożyła trzymany w rączkach kwiat" - powiedział ks. Sochacki.

Jak poinformował, w krypcie była jeszcze zagraniczna delegacja, która pośmiertnie uhonorowała Lecha Kaczyńskiego orderem, przekazanym potem jego rodzinie.

Jak podały w niedzielę gruzińskie media, Micheil Saakaszwili nadał Lechowi Kaczyńskiemu pośmiertnie tytuł Narodowego Bohatera Gruzji. W czasie wojny rosyjsko-gruzińskiej z sierpnia 2008 roku polski prezydent przyleciał do Tbilisi, aby wesprzeć Saakaszwilego.

Prezydent Saakaszwili spóźnił się w niedzielę na uroczystości pogrzebowe Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej. Przyleciał do Krakowa w chwili, gdy kondukt żałobny zmierzał ulicami Krakowa na Wawel. Z powodu chmury pyłów wulkanicznych, ograniczających transport lotniczy w Europie, trasa Saakaszwilego do Polski wiodła przez pięć państw. (PAP)

hp/ mp/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)