Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces Breivika. Terrorysta broni swoich poglądów

0
Podziel się:

Morderca z wyspy Utoya chwali politykę Chin, Korei Płd. i Japonii.

Proces Breivika. Terrorysta broni swoich poglądów
(PAP/EPA)

- _ Wdrożenie małego barbarzyństwa jest czasami konieczne, aby zatrzymać większe barbarzyństwo _- podkreśla sprawca masakry w Norwegii, Anders Behring Breivik.

Morderca z wyspy Utoya konsekwentnie broni swoich ekstremistycznych poglądów, podając przykłady osób i krajów, które skutecznie jego zdaniem bronią się przed zalewem islamizmu.

Breivik oskarżył Norwegię o brak demokracji, a media o cenzurę.Jak stwierdził, norweska prasa _ od 20 lat prowadzi kampanię przeciwko norweskiej prawicowej Partii Postępu _, dziennikarze i redaktorzy _ nie są obiektywni _, a ci, którzy sprzyjają społeczeństwu wielokulturowemu są _ politycznymi aktywistami _.

Breivik był w przeszłości działaczem Partii Postępu, nie ufał mediom, dlatego sam zajął się tuż przed zamachem dystrybucją w internecie napisanego przez siebie manifestu politycznego. Według niego demokracja nie istnieje ani w Norwegii, ani w Europie.

Jak zauważył, obóz młodzieżówki norweskiej Partii Pracy był w istocie _ miejscem politycznej indoktrynacji dla aktywistów _.

_ - Tak, zrobiłbym to samo ponownie _ - oznajmił, nawiązując do dokonanej przez siebie strzelaniny na wyspie Utoya, w której zginęło 69 osób (dalszych 8 osób zginęło w zamachu bombowym w Oslo). - _ Wiedząc, że idę do więzienia, nie przeraża mnie to. Ja urodziłem się w więzieniu, tym więzieniem jest Norwegia _ - dodał.

Breivik podał przykład dwóch krajów, Japonii oraz Korei Południowej, które jego zdaniem mogą być wzorem, gdyż nie przyjmują imigrantów. Oskarżony pochwalił również kulturową jedność Chin.

Według niego zarówno w Oslo, jak i w innych miastach Europy, istnieją _ islamskie enklawy _, a kontynentowi grozi zalew islamu. - _ Nie istnieją świeccy muzułmanie _ - ocenił.

Breivik wspomniał o Indianach walczących o zachowanie swojej kultury, wymienia postać wodza Indian Siedzącego Byka, który w 1876 r. odniósł spektakularne zwycięstwo nad siłami Białych. Pytał retorycznie, czy Indianie broniący swojej cywilizacji przed imigrantami z Europy uważani są dziś za terrorystów czy bohaterów.

Oskarżony nazywa siebie jednym z pierwszych nacjonalistów; porównuje siebie do tzw. lasermana, _ człowieka z laserem _ (gdyż używał karabinu z laserowym celownikiem optycznym), który w szwedzkim Malmoe na przełomie 2009 i 2010 r. postrzelił kilkanaście osób o nienordyckim wyglądzie.

Breivik stwierdził, że _ wielokulturowość nie działa _. Powołał się przy tym na wypowiedź kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego.

Oskarżony dostał zgodę na odczytanie w sądzie przygotowanego wcześniej tekstu. Mówił z powagą, monotonnym głosem. Powiedział, że potrzebuje 30 minut, w rzeczywistości przemawiał ponad godzinę. Tekst był skrótem poglądów, które upublicznił w internecie tuż przed masakrą w swoim politycznym manifeście. Znalazły się w nim również odniesienia do historii Polski, Breivik chwalił zwycięstwo w 1683 r. Jana III Sobieskiego nad Turkami w bitwie pod Wiedniem.

W trakcie mowy osiem razy sędzia przerywała Breivikowi, prosiła o uszanowanie rodzin ofiar i poszkodowanych.

Przemowa Breivika decyzją sądu nie była na żywo transmitowana przez telewizje. Jedna z przedstawicielek rodzin ofiar, Randi Perreau, która straciła na wyspie Utoya syna, powiedziała norweskim mediom, że jej zdaniem _ Breivik otrzymał zbyt dużo miejsca na prezentację swoich poglądów _.

Czytaj więcej w Money.pl
Breivik dumny z masakry. Ujawnił, na jaki zaszczyt liczy Morderca z wyspy Utoya twierdzi, że jego ofiary to nie były _ niewinne dzieci _.
Breivik płacze w sądzie. "Działałem w obronie" Norweg oświadczył, że nie uznaje sądów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)