Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces cywilny Grodzka-Terlikowski za zamkniętymi drzwiami

0
Podziel się:

W Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczął się w czwartek proces cywilny,
który posłanka Anna Grodzka (RP) wytoczyła za naruszenie dóbr osobistych dziennikarzowi Tomaszowi
Terlikowskiemu. Sąd zdecydował, że proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami.

W Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczął się w czwartek proces cywilny, który posłanka Anna Grodzka (RP) wytoczyła za naruszenie dóbr osobistych dziennikarzowi Tomaszowi Terlikowskiemu. Sąd zdecydował, że proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami.

O utajnienie procesu wniósł nieobecny w czwartek w sądzie Terlikowski i jego adwokat Piotr Kwiecień. Prowadząca rozprawę sędzia Danuta Kowalik nie uzasadniła tej decyzji.

"Pozwany wielokrotnie w mediach i w internecie, m.in. na portalu fronda.pl, naruszał dobra osobiste posłanki Grodzkiej, związane z jej życiem intymnym, dobrami dotyczącymi integralności płci i seksualności. Naruszał też jej godność. Domagamy się ochrony dóbr osobistych i zakazu naruszania tych dóbr w przyszłości" - powiedziała PAP przed rozprawą reprezentująca Grodzką przed sądem mec. Anna Stach.

Stach poinformowała, że w pozwie nie domagają się publicznych przeprosin w mediach, a jedynie zasądzenia 30 tys. zł na rzecz Fundacji Trans-Fuzja, pracującej na rzecz osób transseksualnych.

W odpowiedzi na pozew Kwiecień domaga się odrzucenia powództwa.

Terlikowski po zapowiedzi pozwu mówił w mediach, że jakakolwiek decyzja sądu w procesie nie zmieni jego poglądu na tożsamość płciową osób transseksualnych, jak Grodzka. W jego ocenie o tożsamości płciowej nie decyduje sąd, ale genom. Dlatego - według niego - Anna Grodzka od strony genetycznej pozostaje mężczyzną. (PAP)

ago/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)