Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces Grzegorka: Swiadkowie podtrzymali swoje zeznania

0
Podziel się:

kamienna (PAP) - W procesie oskarżonego o korupcję byłego wiceministra zdrowia
Krzysztofa Grzegorka i czworga współoskarżonych, toczącym się przed sądem w Skarżysku-Kamiennej
(Świętokrzyskie), konfrontowani byli w poniedziałek świadkowie Jacek S., Jacek W. i Katarzyna D.

kamienna (PAP) - W procesie oskarżonego o korupcję byłego wiceministra zdrowia Krzysztofa Grzegorka i czworga współoskarżonych, toczącym się przed sądem w Skarżysku-Kamiennej (Świętokrzyskie), konfrontowani byli w poniedziałek świadkowie Jacek S., Jacek W. i Katarzyna D.

Wcześniej złożyli oni sprzeczne zeznania. Odpowiadając ponownie na pytania sądu, świadkowie ci podtrzymali treść swych wcześniejszych zeznań

Jacek S. - b. kierownik działu sprzedaży w firmie Johnson&Johnson - powtórzył, że podwładna Katarzyna D. informowała go, iż K. Grzegorek wymusił na niej opłacenie wyjazdu zagranicznego, stosując w rozmowie z nią "szantaż handlowy". Z relacji Jacka S. o jego rozmowie z Katarzyną D. wynikało, że Grzegorek miał powiedzieć do niej: "co z tego będę miał kupując wasz produkt, mimo że u waszej konkurencji jest on tańszy?"

Katarzyna D. zeznała w poniedziałek, że nie pamięta, czy użyła takich słów. Zaznaczyła, że nie przypomina sobie tego, żeby w rozmowie z Grzegorkiem padła wzmianka o jakimś wyjeździe zagranicznym.

Prokuratura Okręgowa w Radomiu postawiła Grzegorkowi siedem zarzutów, cztery o charakterze korupcyjnym i trzy dotyczące poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Zarzuty wiążą się z okresem od lipca 2001 r. do listopada 2003 r., kiedy Grzegorek był zastępcą dyrektora w skarżyskim zoz. Miał przyjąć wówczas od przedstawicieli firmy Johnson&Johnson Polska korzyści majątkowe w kwocie ponad 22 tys. zł, w zamian za preferowanie przy zakupie materiałów medycznych tej firmy.

Pieniądze przekazywane miały być na podstawie fikcyjnych faktur wystawianych przez właścicielkę i pracowników Agencji Turystycznej "Terra Travel" ze Skarżyska-Kamiennej. Faktury poświadczały wykonywanie przez Grzegorka dla firmy Johnson&Johnson szkoleń, zjazdu i seminarium dla lekarzy, które - zdaniem prokuratury - w rzeczywistości nie odbyły się.

Jacek S. ponownie zeznał, że od Jacka W., który był przedstawicielem firmy Johnson&Johnson na woj. świętokrzyskim przed Katarzyną D., otrzymał e-mail, w którym ten podwładny prosił go o akceptowanie z funduszu promocyjnego wydatków dla Grzegorka. W. miał nadmienić w korespondencji, że "warto zainwestować", bo klient zaczyna mieć znaczenie na arenie politycznej.

Jacek S. podkreślił, że ta uwaga nie miała wpływu na jego decyzję. Istotne było to, że zgodnie z prognozą była realna perspektywa sprzedaży produktu dla skarżyskiego szpitala - mówił.

Jacek W. powiedział w poniedziałek, że nie przypomina sobie o napisaniu takiego e-maila do Jacka S. Nie potwierdził, też zeznania Jacka S., że miałby go wypytywać w e-mailu jak Katarzyna D. rozliczyła się z Grzegorkiem.

Sąd odroczył rozprawę do 29 września. W tym dniu mają być wysłuchani dwaj lekarze biegli z zakresu psychiatrii; mogą się też zacząć wystąpienia końcowe stron procesowych.

W sprawę b. wiceministra zdrowia zamieszanych jest czworo jego znajomych. Współoskarżeni to: Andrzej Gadomski - b. dyrektor Agencji Turystycznej "Terra Travel", Joanna Ćwiszewska - właścicielka tej agencji, Tadeusz Jasiński - zastępca dyrektora szpitala w Skarżysku-Kamiennej i Andrzej Sadłowski - zarządca miejskiego targowiska. Wszyscy oskarżeni wyrazili zgodę na ujawnienie ich personaliów.

W toczącym się od połowy kwietnia procesie pięciorga oskarżonych, Grzegorek nie przyznał się do winy. Zaprzeczają zarzutom również współoskarżeni. Andrzej Gadomski w czasie procesu ponownie odwołał wyjaśnienia obciążające Grzegorka, a także Sadłowskiego.

Na początku czerwca zeszłego roku Grzegorek podał się do dymisji ze stanowiska wiceministra zdrowia. W lipcu zrezygnował z immunitetu poselskiego. Wcześniej, po odejściu z resortu, zawiesił członkostwo w PO i klubie parlamentarnym tej partii.

Radomska prokuratura okręgowa od września 2006 r. prowadzi śledztwo dotyczące przyjmowana korzyści majątkowych od firmy Johnson&Johnson i innych firm medycznych przez dyrektorów, ordynatorów i innych pracowników ponad 100 szpitali. Do tej pory do sądu skierowano 14 aktów oskarżenia obejmujących w sumie 34 osoby. Zapadło sześć wyroków skazujących. (PAP)

mch/ pz/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)